W 8. kolejce Fortuna 1 Ligi, niezwyciężona w tym sezonie Korona, zmierzy się w sobotę na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko–Biała. Gospodarze mają na koncie porażkę, trzy remisy i tyle samo zwycięstw. Do lidera z Kielc, „Górale” tracą siedem punktów.
Dla „żółto–czerwonych” będzie to dopiero trzeci w tym sezonie mecz na obcym stadionie. Korona wygrała 1:0 w Olsztynie ze Stomilem i Rzeszowie z Akplan Resovią, ale poprzeczka idzie w górę.
– Podbeskidzie rzeczywiście może być najbardziej wymagającym rywalem z tych dotychczasowych. Mają ostatnio dobrą serię, wygrywają. Zawsze mamy szacunek do przeciwnika, bez względu na to z kim się spotykamy. Do każdego musimy się przygotować jak najlepiej, ale patrząc bardziej na siebie. Jeżeli zagramy dobry mecz, to będziemy mieli łatwiej. Wierzymy w swoje umiejętności i wiemy po co do Bielska jedziemy. Chcemy po prostu znów zwyciężyć – powiedział trener kieleckiego zespołu Dominik Nowak.
Napastnik Korony Adam Frączczak, przeciwko Podbeskidziu rozegrał osiem meczów w ekstraklasie w barwach Pogoni Szczecin. Strzelił w tych spotkaniach trzy gole.
– Przeważnie tam wygrywaliśmy. Pamiętam spotkanie, w którym zwyciężyliśmy 3:2, a ja w ostatniej akcji strzeliłem gola. Z Bielskiem mam związane same dobre wspomnienia. Mieszkałem tak kilka lat, bo mam tam rodzinę i znam to miasto. Fajnie będzie wrócić i zagrać mecz. W Bielsku wciąż mieszka mój dziadek, ale jest już w podeszłym wieku i na stadion nie przyjdzie. Będę jednak miał okazję go odwiedzić – powiedział 34–letni piłkarz.
Adam Frączczak w 2. i 3.kolejce Fortuna 1 Ligi strzelił dla Korony trzy gole. Później piłka nie chciała wpaść do bramki rywali. Kiedy trafił w ostatnim starciu z Miedzią Legnica, okazało się, że był na spalonym.
– Czasami tak jest, że jak jest seria, to czego się nie dotknie, to wpada. Z drugiej strony jak nie idzie, to nawet najprostszych sytuacji się nie wykorzystuje. W ostatnich meczach nie mieliśmy jednak zbyt wielu okazji do strzelenia gola. Jest coraz trudniej. Przeciwnicy nas także czytają i analizują. Jestem jednak przekonany, że znowu zacznie wpadać – dodał Adam Frączczak.
Pod „Klimczokiem” w kieleckim zespole nie zagrają kontuzjowani Jacek Kiełb i Piotr Malarczyk oraz przechodzący rehabilitację Marcel Gąsior.
Mecz 8. kolejki Fortuna 1 Ligi, w którym Korona zmierzy się z Podbeskidziem, rozpocznie się w Bielsku – Białej w sobotę o 12.40. Spotkanie będzie w całości transmitowane na antenie Radia Kielce. Jego przebieg będzie można również śledzić na stronie radio.kielce.pl.