Nowoczesne rozwiązania technologiczne i sprzęt na miarę XXI wieku prezentowany jest na ekspozycji Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Zwiedzający mogą zobaczyć między innymi 4×4 Taktyczny Pojazd Wielozadaniowy z Huty Stalowa Wola. Jest to prototyp na licencji Tatry, który nie ma jeszcze nazwy. Tą być może wkrótce nada Ministerstwo Obrony Narodowej.
Taktyczny Pojazd Wielozadaniowy to średniej klasy kołowy transporter opancerzony, który umożliwia przewóz ośmiu osób. Jego dopuszczalna masa całkowita to 18 ton. To może być platforma pod różnego rodzaju rozwiązania.
Mirosław Surowaniec, dyrektor rozwoju Huty Stalowa Wola, informuje, że intencją twórców jest to, aby pojazd był wykorzystywany w polskiej armii jako samochód dowodzenia i rozpoznania.
– W podstawowym wariancie pojazd jest w stanie pomieścić dwuosobową załogę oraz sześciu w pełni uzbrojonych żołnierzy. Opancerzenie zapewnia osłonę załogi przed pociskami i odłamkami – mówi.
Dyrektor pytany o to, jak dużo samochód pali odpowiada, że jest to trudne pytanie.
– Wszystko zależy od charakteru jazdy i terenu, po jakim się porusza – mówi.
Opony są wyposażone w centralny system pompowania, który umożliwia wprowadzanie powietrza w trakcie jazdy.
– Zwiedzający mogą podziwiać także nowe rozwiązanie wieży bojowej 30 mm, która ma być następcą wieży bojowej HITFIST, obecnie stosowanej w polskiej armii – – informuje Mirosław Surowaniec, dyrektor rozwoju Huty Stalowa Wola.
– Zgodnie z ostatnim aneksem, wyprodukowanych zostanie 341 takich sztuk. Znajdą się one na Rosomakach. W przyszłości będą montowane na Borsuku, czyli na gąsienicowym bojowym wozie piechoty – mówi.
System wieżowy waży 2,9 tony.
– W przyszłości będzie mógł zostać zamontowany także na innych transporterach kołowych i gąsienicowych. Mamy nadzieje, że stanie się przebojem eksportowym – zaznacza.
Na terenie wystawy nie zabrakło także regionalnego akcentu. Swoje stoisko prezentuje spółka Mesko mieszcząca się w Skarżysku-Kamiennej.