Śledczy z Częstochowy ujawnili składowisko niebezpiecznych odpadów, magazynowanych na terenie powiatu rawskiego.
Według ustaleń funkcjonariuszy, w Babsku na terenie hali o powierzchni prawie 2 tys. m² zgromadzono 872 tony różnego rodzaju odpadów. Niebezpieczne substancje pochodziły z przemysłu chemicznego, a wstępna analiza wykazała, że są niebezpieczne dla życia i zdrowia ludzi. Ponadto sposób ich składowania stanowił realne zagrożenie dla mieszkańców, a także skażenie środowiska.
Prowadzone śledztwo ma wyjaśnić źródło pochodzenia tych niebezpiecznych materiałów oraz to, gdzie docelowo miały trafić. Wszystkie czynności będą skierowane także na ustalenie sprawców tego przestępczego procederu – mówi o działaniach policji w Częstochowie jej rzeczniczka podkomisarz Sabina Chyra-Giereś.
– Wiemy, że wstępna analiza blisko 50. próbek pobranych na miejscu przez biegłego, wykazała że w zmagazynowanych tam metalowych beczkach, mogą znajdować się substancje zawierające szereg związków organicznych i mutagennych, niebezpiecznych dla życia i zdrowia człowieka – informuje podkomisarz Sabina Chyra-Giereś.
Jak informuje policja, to część postępowania prowadzonego pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Katowicach. Przestępstwa związane z nielegalnym składowaniem i utylizacją odpadów są zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności.
– Zgodnie z informacjami, które są w posiadaniu Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Łodzi, w tej lokalizacji nie wydano żadnej decyzji zezwalającej na zbieranie odpadów – podkreśla Rzecznik Prasowy WIOŚ Katarzyna Trojak-Danych.
– To wskazuje, że mamy do czynienia z nielegalnym charakterem gospodarki odpadami. Obecnie WIOŚ prowadzi czynności, które mają na celu ustalenie posiadacza odpadów – dodaje rzeczniczka.
Zbigniew Szcześniak zastępca burmistrza Białej Rawskiej zapowiada, że gmina będzie uczestniczyć w posprzątaniu nielegalnych odpadów i liczy też na finansowe wsparcie Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.