Mistrzowie Mowy Polskiej czytali dzieła Stefana Żeromskiego w „Szklanym Domu” w Ciekotach. Wśród nich wybitni aktorzy – Jerzy Trela oraz Grażyna Barszczewska.
Jerzy Trela przyznał, że twórczość Stefana Żeromskiego jest mu bliska.
– Do Stefana Żeromskiego wracam cały czas, ponieważ taki przyszło mi uprawiać zawód. Pamiętam jak z Jerzym Jarockim robiliśmy wspólnie spektakl „Sen o bezgrzesznej”, gdzie w dużej mierze sztuka była oparta na tekstach poety. Myślę, że jego specyficzny język, piękny, ale trudny do czytania, jest jednym z tych skarbów, które powinniśmy pielęgnować. Chwała organizatorom, że możemy przypomnieć publiczności twórczość Żeromskiego – mówił aktor.
Grażyna Barszczewska nie kryła zadowolenia z wizyty w Ciekotach, ponieważ według niej to miejsce jest wizytówką naszego regionu. Dodała także, że takie wydarzenia są bardzo istotne i należy je kultywować.
– Takie wydarzenia artystyczne jak tutaj, mają głęboki sens. Jeśli wytniemy te wszystkie korzenie kultury to zostanie z nas bardzo niewiele. Zapominamy o nazwiskach polityków, wydawałoby się niezniszczalnych, wielkich. Po kilku latach ich nie ma, a te zdobycze kultury trwają. Dla mnie takim kamieniem milowym dla polskiej literatury jest właśnie Stefan Żeromski – dodała.
Fragmenty „Wiernej rzeki”, „Przedwiośnia” i „Puszczy Jodłowej” przeczytali także Marta Szewczyk – lektorka oraz Adrian Wiśniowski – leśnik.