80-letnia mieszkanka gminy Połaniec, która napisała przejmujący list do Radia Kielce, będzie mieć udzieloną pomoc, na którą czeka.
Kobieta informuje, że 3 miesiące temu zwróciła się z pismem do Urzędu Miasta z prośbą, aby grupa interwencyjna porąbała jej drewno na zimę, ponieważ tylko tak ogrzewa dom i boi się, że zostanie bez zapasów na najtrudniejszą porę roku. Ze względu na wiek i schorzenia sama nie jest w stanie tego zrobić, ani mieszkający z nią brat, który ma problemy z chodzeniem.
Ewa Tomalska, kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej w Połańcu poinformowała Radio Kielce, że sprawa jest znana urzędnikom i kobieta będzie mieć udzieloną pomoc, ale jeszcze trochę musi na nią poczekać. Grupa interwencyjna gminy nie jest liczna, a ma dużo pracy i przypadek słuchaczki Radia Kielce czeka na swoją kolej, ale na pewno nie zostanie ominięty – zapewniła kierowniczka OPS. Jak dodała – ma już zapewnienie, że ta czynność będzie wykonana.
Ewa Tomalska wyjaśniła, że takie czynności jak porąbanie komuś drewna należą do niestandardowych form pomocy dla mieszkańców, ale ponieważ czasami zwracają się oni z takimi prośbami, to gmina nie odmawia wsparcia. Są to różne prace, w zależności od pory roku i dotyczą np. wykoszenia trawy u osoby starszej i samotnej, czy pomalowania pomieszczenia mieszkalnego.