– Szkoła jest dla mocnych i słabych, dobrych i mniej dobrych, jest jak startujący samolot, który nabiera prędkości, żeby wzbić się w powietrze – powiedział biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz, podczas mszy świętej, z okazji wojewódzkiej inauguracji roku szkolnego.
Używając tej przenośni, hierarcha chciał podkreślić rolę wszystkich, którzy stanowią społeczność szkolną, dbają o nią, zarządzają i sprawują nadzór. Biskup Krzysztof Nitkiewicz, zwracając się do uczniów stwierdził, że rozpoczynając nowy rok szkolny mogą bardzo wiele zyskać, ponieważ szkoła jest miejscem umożliwiającym wszechstronny rozwój, zaczynając od człowieczeństwa, po zdobywanie wiedzy, która pozwoli później znaleźć swoje miejsce w świecie.
To jest także okazja, aby budować wzajemne relacje i wzmacniać je po osłabieniu, którego doznały z powodu epidemii i obowiązujących wcześniej obostrzeń.
Hierarcha zachęcał młodych ludzi, aby w trakcie roku szkolnego wciąż wyznaczali sobie nowe cele i dążyli do lepszego, by nie zadowalali się tym, co już mają, bo trzeba zakosztować tego, czego jeszcze nie znamy – tu jest cały tajnik szkoły – stwierdził biskup Nitkiewicz.
Podkreślił znaczenie relacji uczeń-wychowawca, któremu zawsze powinno zależeć na dobrej przyszłości młodego człowieka.
Druga część uroczystości rozpoczęcia roku szkolnego odbyła się w Liceum Ogólnokształcącym im. ks. kardynała Stefana Wyszyńskiego w Staszowie.