Zaszczepienie się przeciw grypie, mimo pandemii koronawirusa jest jak najbardziej zasadne, uważa prof. Dorota Zarębska-Michaluk z Kliniki Chorób Zakaźnych w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach.
Jak mówi, szczepionki przeciw Covid-19 nie wchodzą w interakcję ze szczepionką przeciw grypie, ponieważ nie zawierają one żywych drobnoustrojów.
– Można by je podać nawet dzień po dniu. Natomiast my, zakaźnicy, ze względu na odporność poszczepienną zalecamy 14-dniowy odstęp między iniekcjami. Nie chodzi o to, że one mogą ze sobą wejść w interakcję, ale o to, że układ odpornościowy zaangażowany w wytworzenie odporności przeciwko jednej chorobie, może słabiej zareagować na tę szczepionkę, która jest podana jako druga – wyjaśnia prof. Dorota Zarębska-Michaluk.
Jak dodaje, przeciw grypie powinny się zaszczepić zwłaszcza osoby starsze.
– Wiosną tego roku notowaliśmy niewielki odsetek zachorowań na grypę, dlatego że wszyscy nosili maseczki jako profilaktykę zakażeń wirusem SARS-CoV-2 i jednocześnie działały jako profilaktyka zakażeń wirusem grypy – dodała prof. Dorota Zarębska-Michaluk.
W Kielcach, wzorem lat ubiegłych także w tym sezonie osoby powyżej 55. roku życia będą mogły się zaszczepić przeciw grypie bezpłatnie. Akcja ma się rozpocząć we wrześniu, ale to uzależnione jest od dostaw szczepionek do przychodni.