Trwają świętokrzyskie obchody powstania Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”. Jak powiedział Waldemar Bartosz, przewodniczący świętokrzyskiej „Solidarności”, idee, o które walczyła Solidarność oraz jej etos nadal pozostają aktualne.
– Nasze postulaty, jestem przekonany, będą aktualne zawsze. Etos naszej organizacji mówił, że o swoje trzeba się bić, ale bez przemocy. Jest to wartość uniwersalna. Jeśli pośród 21 postulatów są te najważniejsze dotyczące godności i wolności to także wartości uniwersalne. „Solidarność” poza sprawami ogólnoludzkimi i ogólnonarodowymi poruszała także kwestie typowo społeczne. To godne warunki życia, pracy i wynagrodzenia. O jednym musimy stale pamiętać. Warunki i rządy się zmieniają jednak sprawy hutników, rolników, pielęgniarek, nauczycieli czy robotników zawsze będą na czasie i „Solidarność” musi być z nimi – podkreślił.
Waldemar Bartosz powiedział również, że dzisiejszy świat nadal wymaga realizacji dawnych postulatów, jednak z dopasowaniem do współczesnych realiów.
– W tej chwili zbieramy podpisy pod projektem ustawy – emerytura za staż. Jest to inicjatywa skierowana do ludzi ciężko pracujących. Jak np. hutnicy. Oni często nie są w stanie dopracować do 60. roku życia. Jest to bardzo aktualny postulat. Każdy z nas powinien mieć prawo do wyboru wcześniejszej emerytury po przepracowaniu 40 lat. Nawet jeśli będzie ona mniejsza – powiedział Waldemar Bartosz.
Waldemar Bartosz przypomina, że tzw. karnawał solidarności był wyjątkowym czasem społecznej aktywności.
– Był to wyjątkowy czas. To była przede wszystkim erupcja aktywności społecznej. Każdy chciał coś zrobić, nie tylko dla siebie, ale na pierwszym miejscu dla innych.
Wiesław Piątkowski, wieloletni działacz Solidarności, wspomina, że celem niezależnego związku zawodowego było zapewnienie ludziom podstawowych praw, których nie gwarantowały ówczesne organizacje pracownicze.
– Ówczesne związki zawodowe nie spełniały naszych oczekiwań. Były odgórnie kierowane przez partię, przez co podejmowały się spraw wygodnych dla władzy komunistycznej. Nasze problemy były marginalizowane lub spychane całkiem na bok. Pragnęliśmy walczyć o godność dla nas i naszej pracy – wspominał.
Piotr Wawrzyk, wiceminister spraw zagranicznych, zaznaczył, że współczesna „Solidarność” to przede wszystkim partner obecnego rządu w kontaktach z obywatelami.
– Kiedyś Solidarność sprzeciwiała się niedemokratycznym rządom, które Polsce narzucono. Po zmianie ustroju NSZZ Solidarność stała się partnerem rządzących. A rolą rządzących jest wypracowywanie kompromisów, które będą zadowalać wszystkie strony – dodał.
– W czasach PRL Solidarność wywalczyła o wolne soboty. Dziś robimy krok dalej, realizujemy postulat wolnych niedziel. Na pewno będzie ich więcej. Obecnie prowadzimy rozmowy o emeryturze stażowej. Mam nadzieję, że uda się wypracować wspólne stanowisko w tej kwestii – mówił.
Krzysztof Lipiec, szef regionalnych struktur Prawa i Sprawiedliwości, przypominał, że to od NSZZ „Solidarność” rozpoczęła się droga ku wolności Polski.
– Solidarność torowała nam drogę do wolności i niepodległości. Dzisiaj jest to organizacja, która stoi na straży tych wartości. Solidarność dba o świat pracy i wskazuje dobre rozwiązania. Jeśli pozostaniemy wierni tym ideałom, które zostały zapoczątkowane 41 lat temu, to zachowamy to, co najcenniejsze, czyli naszą wolność, niepodległość, szacunek do świata pracy – podkreślił Krzysztof Lipiec.
Wojewoda świętokrzyski, Zbigniew Koniusz, wskazał, że Solidarność to zawsze przedstawiciel narodu.
– Rząd musi, ale przede wszystkim chce się liczyć z Solidarnością. Niezależny Związek Zawadowy od zawsze trafnie oceniał rzeczywistość. Dawniej był to sprzeciw wobec poprzedniego systemu, a współcześnie mówi „nie” wtedy, gdy widzi, że dzieje się coś złego w stosunku do ludzi pracy. Rząd potrzebuje takiego partnera, bo jest to ważne i odpowiedzialne przedstawicielstwo narodu. Związkowcy nadal mają co robić – dodał wojewoda.
Kieleckie obchody powstania NSZZ Solidarność rozpoczęły się o godz. 10.00, w Wojewódzkim Domu Kultury od XXI Walnego Zebrania Delegatów świętokrzyskiej „Solidarności”.
O godz. 17.30 związkowcy złożą kwiaty przed tablicą upamiętniającą powstanie „Solidarności”, która znajduje się na Skwerze im. Stefana Żeromskiego. Pół godziny później w bazylice katedralnej rozpocznie się msza święta w intencji Ojczyzny i Świata Pracy, którą odprawi biskup kielecki Jan Piotrowski. Po mszy złożone zostaną kwiaty przed figurą bł. ks. Jerzego Popiełuszki znajdującą się na Placu Najświętszej Maryi Panny 3.