W niedzielę 20 ochotników z 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej złożyło na kieleckiej Bukówce uroczystą przysięgę. Żołnierzom towarzyszyły także ich rodziny.
Pani Anna wspierała 19-letniego syna Oskara. – Jestem z niego bardzo dumna. Nie byliśmy zaskoczeni, gdy powiedział, że chce wstąpić do WOT. Poradziliśmy, aby spróbował i się sprawdził – dodaje.
Słowa roty przysięgi wypowiedział między innymi szeregowy Wojciech Dudek. – Przysięgamy na własne życie i obiecujemy, że w razie konieczności oddamy krew za ojczyznę. To bardzo ważne słowa – dodaje.
Płk Piotr Hałys, dowódca 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej zauważa, że bycie żołnierzem wiąże się z dumą, honorem i chęcią niesienia pomocy małym ojczyznom. – Jeżeli ktoś chce pomagać i chce poświęcić swój czas dla innych, zapraszam w szeregi naszej brygady. Można się sprawdzić na poligonie z bronią, porównać się z innymi, wymienić doświadczeniami i w razie potrzeby chwili, takiej jak np. epidemia pomagać innym – mówi.
Kapitan Marcin Kowal, oficer prasowy 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrotny Terytorialnej informuje, że po przysiędze ochotnicy będą przyporządkowani do poszczególnych batalionów. Najwięcej żołnierzy trafi do 103. Batalionu lekkiej piechoty w Ostrowcu Świętokrzyskim. – Każdy z nich dostanie terminarz szkoleń obowiązkowych, które należy odbyć do końca roku. Niewykluczone, że będą też powoływani do przeciwdziałania różnym klęskom i walki z koronawirusem – mówi.
Łącznie w 10. Świętokrzyskiej Brygadzie jest 1,4 tys. żołnierzy. Każdy, kto chce dołączyć do tego grona może to zrobić w Wojskowej Komendzie Uzupełnień.