Budowa zbiornika retencyjnego Bzin na rzece Kamiennej w powiecie skarżyskim była głównym tematem spotkania marszałka Andrzeja Bętkowskiego z wiceministrem infrastruktury Grzegorzem Witkowskim. Budowa zalewu o powierzchni 95 hektarów została wpisana do krajowego programu rozwoju retencji. Szacunkowa wartość tej inwestycji to około 70 – 80 mln zł.
Jak podkreśla Grzegorz Witkowski, zbiornik Bzin to inwestycja o znaczeniu strategicznym dla bezpieczeństwa hydrologicznego w województwie.
– Chcemy tę inwestycję zrealizować w ten sposób, aby zalew Bzin miał wielofunkcyjny charakter. Przede wszystkim retencyjny, a także przeciwpowodziowy. Zbiornik będzie miał także charakter energetyczny, dzięki umiejscowieniu małej elektrowni wodnej. Z korzyścią dla regionu będzie także funkcja turystyczna i rekreacyjna takiego zbiornika – wyjaśnia.
Wiceminister infrastruktury mówi, że w ramach wieloletniego programu rozwoju retencji, w całym kraju do 2030 roku powstanie 19 dużych i średnich zbiorników retencyjnych oraz ponad 200 km budowli hydrotechnicznych w rejonie dolnej Wisły. Całkowity koszt ministerialnego programu wynosi około 12 mld zł.
Jak mówi marszałek województwa świętokrzyskiego Andrzej Bętkowski, w kontrakcie programowym w nowej perspektywie unijnej, zarząd województwa zarezerwował na ten cel prawie 12 mln euro.
– Budowa zbiornika Bzin nie będzie prostą inwestycją, dlatego zdecydowałem się powołać w tym celu zespół koordynacyjny, który będzie wspierał zarząd województwa przy tym zadaniu, a także współpracował w tym obszarze z administracją rządową. W zespole znaleźli się między innymi naukowcy z Politechniki Świętokrzyskiej i Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, a także eksperci z zakresu hydrologii, z krajowego zarządu gospodarki wodnej i Wód Polskich – wyjaśnia.
Przewodniczącym zespołu ekspertów został Roman Wojcieszek, były prezydent Skarżyska-Kamiennej. Jego zdaniem o budowie tzw. „morza bzińskiego” mówi się już od wielu lat, jak zaznacza, liczy na to, że inwestycje uda się zrealizować do końca 2027 roku.