Zniszczony samochód osobowy, uszkodzone dwa pojazdy stojące obok i delikatne uszkodzenia najbliższego budynku – to skutek wybuchu gazu, do jakiego doszło w sobotę wieczorem na jednym z kieleckich osiedli.
Policjanci otrzymali zgłoszenie o potężnej eksplozji. – Na miejscu okazało się, że doszło do rozszczelnienia turystycznej butli z gazem, która znajdowała się w osobowym peugeocie – relacjonuje Damian Janus z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. – Nie było ognia, ale wybuch doprowadził do zniszczenia tego samochodu, uszkodzenia dwóch sąsiednich oraz delikatnych uszkodzeń w budynku przychodni przy ulicy Mazurskiej, gdzie auto było zaparkowane – dodał.
Właścicielem pojazdu okazał się 57-letni mężczyzna, który podszedł do policjantów i strażaków pracujących na miejscu. – Mężczyzna był nietrzeźwy, ze wstępnych ustaleń wynika, że to on przyczynił się do rozszczelnienia butli – relacjonował Damian Janus.
Właściciel auta został zatrzymany do wytrzeźwienia, następnie złożył zeznania.