W pierwszym meczu kontrolnym przed nowym sezonem piłkarze ręczni Łomży Vive pokonali na wyjeździe Energę Kalisz 33:30 (18:12).
– Spotkanie było wyrównane przez całe 60 minut. Może graliśmy troszkę falami – odskakiwaliśmy, a oni nas dochodzili – ocenił Szymon Sićko.
– Zespól z Kalisza postawił trudne warunki. Z naszej perspektywy bardzo fajny, pożyteczny mecz. Mimo, że nogi mamy jeszcze ciężkie to sporo pobiegaliśmy i rzuciliśmy bramki z kontry – podsumował rozgrywający mistrzów polski.
– Możemy być zadowoleni – powiedział Talant Dujszebajew.
– Oczywiście w drugiej połowie było widać dużą różnicę, bo fizycznie jeszcze nie wyglądamy tak jak powinniśmy, ale jak na ten moment w okresie przygotowawczym było w miarę w porządku – ocenił trener kieleckiej drużyny.
Najwięcej goli dla Łomży Vive rzucili Arciom Karaliok 6 i Szymon Sićko 5.