Dobiegła końca 38. Piesza Pielgrzymka Diecezji Sandomierskiej na Jasną Górę. Pątników na częstochowskich błoniach witał dzisiaj biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. Hierarcha przewodniczył potem mszy świętej, która odbyła się w kaplicy z cudownym wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej.
W homilii biskup mówił o znaczeniu Maryi w naszym życiu.
– Maryja ukazuje Chrystusa i daje swojego syna Kościołowi, będąc sama najlepszym wzorem postawy, jaką powinniśmy wobec niego przyjąć. Ona uczy nas wypełniania powołania, misji, jakie otrzymaliśmy od Boga: powołania do macierzyństwa i ojcostwa, do kapłaństwa oraz do zakonu, powołania w różnych dziedzinach życia publicznego i zawodowego. W Jej życiu rzeczy zdawać by się mogło powszednie, stają się nadzwyczajne – mówił na Jasnej Górze biskup.
W rozmowie z Radiem Kielce biskup Krzysztof Nitkiewicz stwierdził, że widok sandomierskich pielgrzymów wkraczających na Jasną Górę był wręcz wzruszający. Przede wszystkim można było zauważyć rozradowane twarze i młodszych i starszych osób.
– Taka Boża radość wiele wnosi do Kościoła i do naszych środowisk. Jednocześnie była też modlitwa. Potrzebujemy tego dzisiaj bardziej niż czegokolwiek innego – stwierdził hierarcha.
W tym roku w pielgrzymce diecezji sandomierskiej na Jasną Górę wzięło udział ponad 300 osób. Z powodu epidemii, wędrówka miała formę sztafety, tylko jedna grupa przeszła całą trasę, nocując w namiotach.