Uroczysty apel przed pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego zakończył tegoroczny Marsz Szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej. Uczestnicy usłyszeli ostatni rozkaz.
Poseł Agata Wojtyszek z PiS przypomniała, że marszałek Józef Piłsudski wielokrotnie podkreślał swoje przywiązanie do Kielc.
– Marszałek wielokrotnie mówił o tym jak bliskie jego sercu są Kielce. To właśnie w 1914 roku z Krakowa do stolicy naszego regionu Józef Piłsudski na czele legionistów przyniósł pierwsze powiewy wolności. To był początek procesu, który cztery lata późnej zaowocował odzyskaniem niepodległości Polski. Ważne byśmy umieli o tym mówić i pokazywać to młodym ludziom. Nawet w takiej formie jak ma to miejsce dzisiaj. Zwracając uwagę, dlaczego żołnierze I Kompanii Kadrowej maszerowali z Krakowa do Kielce, jak wystąpili przeciw zaborcom i jak wiele poświęcili dla swojej i naszej wolności – powiedziała.
Zbigniew Koniusz, wojewoda świętokrzyski mówi, że marsz I Kompanii Kadrowej był jednym z wydarzeń, które miało kluczowy wpływ na historię naszego kraju.
– Dzięki determinacji tamtych ludzi możemy dzisiaj mówić o niepodległości Polski. Marsz, nie bez przyczyny nazywa się „Pierwszą Kadrową”, bo tworzyła zalążek wojska, a wojsko tworzyło zalążek państwowości. To dobrze, że co roku w tym miejscu, przed pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego pojawiają się kwiaty, że o tym wydarzeniu pamiętają nie tylko kielczanie, ale cała Polska – podkreślił wojewoda.
Andrzej Bętkowski, marszałek województwa świętokrzyskiego zwraca uwagę, że nie możemy zapominać o marszu ku niepodległości, który ponad sto lat temu rozpoczął się właśnie w stolicy naszego regionu.
– Marszałek Józef Piłsudski powiedział, że wszystko zaczęło się w Kielcach. Doceniam i dziękuję uczestnikom marszu za ich trud, ponieważ pamięć o naszych przodkach i ich nieraz wymagających wielkiego poświęcenia czynach, jest niezwykle istotna. To właśnie pamięć stanowi o naszej tożsamości – podkreślił marszałek województwa.
– Wszystkim uczestnikom marszu należy się ogromny szacunek – podkreśla prezydent Kielc Bogdan Wenta. – Oni kultywują historię i pamięć o żołnierzach, którzy wyruszyli z Krakowa do Kielc. Dzisiaj jest ciepło, ale trzeba zaznaczyć, że piechurzy przemierzają szlak w różnych warunkach. Niezależnie od wieku, uczestnicy dobrze sobie z tym radzą – mówi.
Przewodniczący Rady Miasta z klubu PiS, Jarosław Karyś podkreślił, że marsz I Kompanii Kadrowej był przede wszystkim pochodem w stronę wolności.
– 100 lat temu do Kielc przyniesiono wolność, spod zaborów i niewoli trwającej ponad sto lat. To było ważne wydarzenie, stanowiące pierwszy krok w kierunku odzyskania niepodległości. Ówcześnie idący strzelcy mogli być postrzegani jako niewielka grupa żołnierzy prących naprzód. Był to jednak ważny sygnał dla całej Polski, że zmiany muszą nastąpić. Gdyby nie marsz I Kompanii Kadrowej z pewność tej wolności jeszcze by nie było – mówił Jarosław Karyś.