Makieta zamku z fosą pełniącą funkcję fontanny, a do tego popiersia polskich królów, związanych z Radoszycami mają przybliżyć historię miejscowości mieszkańcom i turystom.
Burmistrz Radoszyc Michał Pękala wyjaśnia, że rzeźby będą przedstawiały władców, którzy gościli w tym miejscu, albo byli dla Radoszyc ważni.
– Przedstawimy sześciu królów, począwszy od Kazimierza Wielkiego, który nadał prawa miejskie Radoszycom. Będą też bardziej anegdotyczne historie, jak choćby ta o królu Kazimierzu, który podczas polowania złamał tam nogę i przebywał w Radoszycach, aż do zrośnięcia się kości – zapowiada burmistrz.
Zamek w Radoszycach, który ufundował Władysław Jagiełło, wzniesiono w XIV wieku. Według opisów, był zbudowany na planie prostokąta, o wymiarach 11 m na 32 m. Miał dwie kondygnacje i był podpiwniczony. Posiadał łącznie sześć izb i dwie duże sale. Budynek miał też wieżę, która służyła jako kaplica. Pozostałe zabudowania o charakterze gospodarczym były drewniane. Całość otaczał parkan. Dodatkowym elementem obronnym była nawodniona fosa w kształcie rogala. Miała 40 m długości, 9 m szerokości i około 1,5 m głębokości.
W zamku często gościł Władysław Jagiełło, a ostatnim królem, który przebywał w budowli był Zygmunt August. Zamek rozebrano w XVIII wieku. Do dziś zachowała się część budowli zwana „Winiarnią”. Stworzenie przestrzennej opowieści o historii Radoszyc zostało zawarte w jednym z trzech wniosków złożonych do Funduszu Inwestycji Strategicznych.