– Zjednoczona Prawica nadal trwa, bo przecież razem stanowimy klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości. Ale, jak będzie dalej, trudno przesądzić, ponieważ PiS w pewnym sensie jest zakładnikiem partii Jarosława Gowina. Spór toczy się o Polski Ład – stwierdził w Radiu Kielce poseł Krzysztof Lipiec.
Jak powiedział, kiedy w maju liderzy ugrupowań tworzących Zjednoczoną Prawicę podpisywali rządowy program, wówczas nie było żadnych przeszkód, aby iść razem i realizować jego założenia, przede wszystkim w postaci pakietu ustaw. Widać jednak, że brakuje dobrej woli ze strony polityków Porozumienia – dodał poseł.
– Wczoraj mieliśmy do czynienia z ostrą reakcją premiera Mateusza Morawieckiego, który odwołał podsekretarz stanu w kierowanym przez Jarosława Gowina Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii właśnie z tego względu, że trwał w tym resorcie silny opór, nie przygotowano konkretnych rozstrzygnięć pod jedno z istotnych założeń Polskiego Ładu, jakim była kwestia budownictwa, szczególnie mieszkań dla młodych ludzi. Resort przespał sprawę – zaznaczył parlamentarzysta.
Krzysztof Lipiec wyraził przekonanie, że prowadzone w kuluarach wielkiej polityki rozmowy przyniosą dobre rozwiązania i przetrwa wartość, jaką było zjednoczenie w 2015 i 2019 roku partii utożsamiających się z prawicą.
– Przecież wychodzimy z tak zwanego koronakryzysu, cały świat będzie funkcjonował w zupełnie odmiennej atmosferze. Z dobrymi pomysłami, na Polskim Ładzie tak naprawdę wszystkie środowiska skorzystają – podkreślił.
Lider świętokrzyskich struktur PiS odniósł się także do wyrażonej przez odwołaną wiceminister Annę Kornacką krytyki rozwiązań podatkowych, w której twierdziła, że na reformie nie skorzysta, jak zakładano, 90 proc. Polaków, lecz stracą przede wszystkim przedsiębiorcy.
– Nie widzę możliwości, by polscy przedsiębiorcy, funkcjonujący na rynku, mogli na tej reformie stracić, jeśli weźmiemy pod uwagę kwotę pieniędzy, która poprzez rządowy program będzie wpompowana do biznesu. Ponadto w reformie ważną kwestią jest bezrobocie. Dzięki wdrażaniu programu powstaną nowe miejsca pracy. Kolejna kwestia, to kwota 30 tys. zł wolna od podatku. Jest to realna korzyść dla wszystkich podatników – stwierdził.
Poseł dodał, że może zrozumieć opór opozycji, co do propozycji rządu Zjednoczonej Prawicy, ale politycy związani ze stroną rządową powinni wszelkie spory rozwiązywać w cieniu gabinetów, by rezultat był jak najbardziej doskonały.
Odpowiadając na pytanie, czy politycy Porozumienia po jutrzejszym zarządzie partii opuszczą Zjednoczoną Prawicę, poseł stwierdził, że trudno jest tę sprawę przesądzać.
– Oni dziś są języczkiem u wagi, ale ich postawa nie ma nic wspólnego z interesem Polski. Wszystkie scenariusze są możliwe, nawet instytucja konstruktywnego wotum nieufności wobec rządu. Wszak Jarosław Gowin dał już dowód w 2020 roku, sprzeciwiając się wyborom prezydenckim w konstytucyjnym terminie, że ciągle coś mu się nie podoba – powiedział poseł.
Krzysztof Lipiec zaznaczył, że partia Jarosława Gowina zaistniała na scenie politycznej i w rządzie tylko dlatego, że poszła do wyborów razem z Prawem i Sprawiedliwością. Wyraził również nadzieję, że większość parlamentarna przetrwa do 2023 roku.