Pół tysiąca osób w dwa dni odwiedziło najnowszą wystawę w Muzeum Zabawek w Kielcach. Prezentowane są na niej oldskulowe gry na konsole i komputery. Ekspozycja jest interaktywna, a do dyspozycji miłośników gier przygotowano 20 stanowisk.
Do stworzenia ekspozycji wykorzystano 256 metrów kabli, uruchomione zostały telewizory z dużymi kineskopami starego typu, dostępne są kartridże i joysticki z XX wieku. Jak podkreśla Przemysław Krystian z Muzeum Zabawek i Zabawy, wszystkie sprzęty pochodzą z minionego wieku.
– Jeśli zdamy sobie sprawę, że często w kieszeniach nosimy smartfony dużo potężniejsze niż każdy, nawet najlepszy komputer na tej wystawie, to daje to do myślenia, jak szybko zmienia się rzeczywistość wokół nas, jak postępuje rozwój technologiczny, cywilizacyjny. Możemy to odczuć właśnie na takich wystawach jak ta, kiedy mamy okazję skonfrontować naszą codzienność z tym, jak ona wyglądała 20, 30, a nawet 40 lat temu, bo i takie konsole są na tej wystawie – zaznacza.
Zwiedzający wystawę mogą poznać produkty Atari, Commodore, Sega Mega Driver lub Pong, które wzbudzały zachwyty możliwościami i były pożądane przez graczy na całym świecie. Na chętnych czekają takie gry, jak Mario czy Król Persji. Korzystają z nich zarówno dzieci, jak ich rodzice, a nawet dziadkowie.
– Mam wrażenie, że w Muzeum Zabawek i Zabawy potrzebujemy takich gier, w których nasi goście będą doświadczali zabawy – mówi Przemysław Krystian.
– Wystawa „Oldskulowe gry wideo” jest odpowiedzią na takie zapotrzebowanie. Mamy 20 interaktywnych stanowisk, wszystkie można uruchomić i przede wszystkim dobrze się bawić. Po drugie ta wystawa odpowiada też na pewien sentyment dzisiejszych dorosłych do swoich pierwszych komputerów, konsoli – dodaje.
Przy okazji, wystawa łączy pokolenia. Pan Piotr przyszedł do muzeum z rodziną. Przyznał, że dobrze się bawi.
– Chyba nie jestem taki stary, żeby grać w Ponga, ale Supermario, GTA to już jest klasyka. Parę gier sobie człowiek przypomniał, jak to się kiedyś grało i spędzało czas – powiedział.
Syn pana Piotra, Franek wymieniał różnice między grami z wystawy, a współczesnymi:
– Są inne, jest inna grafika, inne sterowania, ale ciekawie jest wrócić do starych czasów, zobaczyć to, na czym tata czy dziadek grali – wyjaśnił.
Wydarzenie odbywa się dzięki współpracy z Fundacją Promocji Retroinformatyki „Dawne Komputery i Gry”. Wystawa gier dostępna jest w Muzeum Zabawek i Zabawy w godzinach pracy muzeum 9–17, od wtorku do niedzieli. Potrwa do końca sierpnia. Wstęp 5 zł od osoby.