Samorządowcy ze Skalbmierza, rodziny partyzantów oraz ksiądz Marian Fatyga, proboszcz miejscowej parafii – odwiedzili miejsca pochówku trzech mężczyzn poległych w bitwie o Skalbmierz 5 sierpnia 1944 roku.
Na cmentarzu w Kościelcu w powiecie proszowickim spoczywają Franciszek Kozłowski, ps. „Brzoza II” i Stanisław Grudzień, ps. „Ramzes”. Zostali pochowani we wspólnym grobie.
– To miejsce szczególne, w którym spoczywa dwóch bohaterów Skalbmierza – podkreślił Kamil Włosowicz, zastępca burmistrza.
– Skalbmierz winien jest im wdzięczność, powinien o nich pamiętać i pamięta. Myślę, że ta tradycja będzie kontynuowana przez przyszłe pokolenia mieszkańców, by koniecznie w tym miejscu się pojawiali, by potrafili pochylić się nad bohaterstwem dwóch młodych ludzi, którzy oddali życie za wolną Polskę, za wolny Skalbmierz i za nas. Cześć ich pamięci – mówił.
Na cmentarzu obecny był m.in. Adam Kozłowski, którego stryj – podporucznik Franciszek Kozłowski pseudonim „Brzoza II”, był dowódcą oddziału partyzanckiego szturmowego i który oddał swoje życie w obronie Skalbmierza.
– Nie dopuszczę, żeby pamięć o nich zanikła. Uważam, że wszyscy powinniśmy się kochać, budować Polskę i mieć dla niej szacunek. Bo ona jest jedna – zaznaczył.
Z kolei Andrzej Bienias, prezes koła Stowarzyszenia Żołnierzy AK w Kazimierzy Wielkiej podkreślił, że nie można budować przyszłości, nie pamiętając o przeszłości.
– Narody tracąc pamięć, tracą życie i dobrze, że ta pamięć u nas, w Skalbmierzu jest – dodał.
Rodzinę Stanisława Grudnia „Ramzesa” reprezentował jego syn Stanisław Grudzień. Urodził się dwa miesiące po śmierci taty. Z jest strony jest dumny z postawy ojca, a z drugiej – ma żal.
– Przyjechali Niemcy, trzeba było się bronić, ale mam żal, że się pchał tam, gdzie nie trzeba. Mama wychowywała nas sama w tych ciężkich czasach – dodał.
Z kolei na cmentarzu parafialnym w Gorzkowie spoczywa ppor. Józef Szymon Pajączek ps. „Lemis”.
Na grobach poległych żołnierzy złożone zostały wiązanki kwiatów. Zapalono też znicze pamięci.
Na 19.30 zaplanowano apel poległych w Szarbi Zwierzynieckiej. Podążający na pacyfikację Skalbmierza niemieccy żandarmi zamordowali tam jedenastu mężczyzn. Pochodzili z Szarbi i Rosiejowa, zostali rozstrzelani na oczach mieszkańców.
Z kolei o godzinie 21 odbędzie się capstrzyk dla upamiętnienia ofiar pacyfikacji Skalbmierza z dzwonnicy przy skalbmierskiej kolegiacie.
Natomiast w czwartek, 5 sierpnia, zaplanowano główne uroczystości. Rozpoczną się o godzinie 15 przed Miejsko – Gminnym Ośrodkiem Kultury w Skalbmierzu. O 15.15 złożone zostaną kwiaty przed pomnikiem św. Rozalii na Rynku, na maszt wciągnięte zostaną flagi – Polski i Unii Europejskiej, a następnie, o godzinie 15.40, odbędą się uroczystości przed Pomnikiem Ofiar Pacyfikacji. O 16 odprawiona zostanie msza święta w kościele pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela, a o 17 na Cmentarzu Wojskowym złożone zostaną kwiaty.