Najpierw ślady sprzed 400 milionów lat, a teraz szczątki zwierząt, które je pozostawiły – tak można podsumować kolejne odkrycie geologów i paleontologów w Górach Świętokrzyskich.
W ostatnich tygodniach w „Journal of Vertebrate Paleontology”, prestiżowym periodyku naukowym, ukazały się dwie ważne publikacje pokazujące nowe znaleziska z naszego województwa.
Jedna z publikacji dotyczy skamieniałości ryb dwudysznych, które pozostawiły ślady w okolicach Ujazdu. Radio Kielce mówiło o tym pięć lat temu. Wśród autorów publikacji jest doktor Piotr Szrek, zastępca dyrektora do spraw badań i rozwoju Państwowego Instytutu Geologicznego i jeden z odkrywców tetrapoda. Jak mówi, już ujawnienie w 2016 roku śladów żerowania ryb było sensacją naukową, ponieważ były to najstarsze znane ślady drapieżnictwa kręgowców. Najnowsza publikacja dotyczy szczątków ryb dwudysznych, które mogły być właśnie tymi drapieżnikami, które pozostawiły ślady w okolicy Ujazdu. Doktor Piotr Szrek mówi, że poszukiwania zakończyły się sukcesem.
– Takie kości udało się znaleźć, to są tylko dwa fragmenty – fragment szczęki i fragment czaszki. Po wnikliwej analizie potwierdziły one przynależność do ryb dwudysznych, ich wielkość pasuje do rozmiaru śladów z Ujazdu, również gatunek okazał się tym, który typowaliśmy jako drapieżnika – mówi Piotr Szrek.
Druga publikacjadotyczy śladów dużej ryby drapieżnej. Jak mówi Piotr Szrek był to ogromy drapieżnik z rodzaju Gorgonichthys.
– Szczątki, które kilka lat temu znalazł dr Wojciech Kozłowski z Uniwersytetu Warszawskiego pochodzą z okazów, które tworzyły się w późnym dewonie, około 365 milionów lat temu i pochodzą z wielkiej, kilkumetrowej ryby, która po raz pierwszy została znaleziona na terenie Europy – mówi dr Piotr Szrek.
Jak tłumaczy ryby pancerne nie były podróżnikami, szczątki danego gatunku są znajdowane w jednym konkretnym miejscu. Natomiast wcześniej Gorgonichthys był znaleziskiem z Ameryki Północnej, dlatego odkrycie go na terenie Gór Świętokrzyskich sugeruje, że w dewonie obecna Ameryka Północna i teren Gór Świętokrzyskich leżały tuż obok siebie.