Sandra Drabik nie awansowała do 1/8 finału bokserskiego turnieju Igrzysk Olimpijskich w Tokio.
Rywalizująca w wadze muszej 32-letnia zawodniczka SK Kickboxing Kielce, przegrała w pierwszej rundzie z 24-letnią Tursunoy Rakhimovą z Uzbekistanu.
Walka była niezwykle wyrównana. Pierwszą rundę wygrała kielczanka, w drugiej nieznacznie lepsza była jej przeciwniczka. O wyniku starcia zadecydowała trzecia odsłona. Ostatecznie Sandra Drabik przegrała 1:4. Trzech sędziów przyznało zwycięstwo reprezentantce Uzbekistanu 29:28, a jeden 30:27. Jedynie arbiter z USA widział zwycięstwo Polki i punktował 29:28 dla podopiecznej Karoliny Michalczuk.
„Przykro mi bardzo, to nie jest dobry dzień dla mnie. Przegrałam swój pierwszy pojedynek na Igrzyskach Olimpijskich” – napisała na Facebook’u Sandra Drabik.
„Walka była wyrównana i zacięta, jednak tym razem nie na moją korzyść. Cieszę się ogromnie, że mogłam stanąć w ringu Olimpijskim, że mogłam zawalczyć na najważniejszych zawodach dla większości sportowców, cieszę się, że jestem wśród 26 najlepszych pięściarek na świecie, jestem dumna z tego w jakim miejscu obecnie się znajduje, bo ciężko na to pracowałam przez wiele lat, nie była to łatwa droga, a mimo wszystko tu jestem… I kocham to co robię” – dodała kielczanka.
Był to debiut olimpijski Sandry Drabik, która przed startem turnieju w Tokio nie ukrywała, że marzy o medalu.