W meczu kontrolnym rozegranym na „Suzuki Arenie” w Kielcach piłkarze Korony wygrali 2:1 (2:1) z Sandecją Nowy Sącz. Był to ostatni sprawdzian formy podopiecznych Dominika Nowaka, przed rozpoczynającym się za tydzień sezonem Fortuna 1. Ligi. Sparing było zamknięty zarówno dla kibiców, jak i dziennikarzy.
– Cieszy solidna gra w defensywie, a także efekty z przodu. Jesteśmy pozytywnie nastawieni i nie możemy się doczekać meczu ze Skrą – stwierdził bramkarz Marceli Zapytowski.
W całym okresie letnich przygotowań kielczanie nie przegrali żadnego meczu. Korona wygrała z Zagłębiem Sosnowiec 3:2, Widzewem Łódź 2:0, Ruchem Chorzów 1:0 i Sandecją Nowy Sącz 2:1 oraz zremisowała w Łodzi z ŁKS 2:2.
– W przygotowaniach kładliśmy nacisk na taktykę i motorykę. Z tego pierwszego aspektu w większości przypadków jestem bardzo zadowolony. Cieszę się, że wygrywaliśmy sparingi, ale teraz zacznie się liga. Chcemy grać jeszcze bardziej ofensywnie, stwarzać sobie więcej sytuacji podbramkowych. Ostatni tydzień, wszyscy zawodnicy zaczynają już na pełnych obciążeniach – powiedział Dominik Nowak.
W pierwszym meczu nowego sezonu Korona Kielce zmierzy się przed własną publicznością z beniaminkiem rozgrywek Skrą Częstochowa. Spotkanie rozpocznie się w piątek (30 lipca) o godzinie 20.00 i będzie w całości transmitowane na antenie Radia Kielce.