W bazylice katedralnej w Sandomierzu nie będą już odprawiane msze święte oraz inne celebracje, według tzw. rytu trydenckiego.
Chodzi o sprawowanie liturgii, według zasad obowiązujących przed Soborem Watykańskim II, a więc po łacinie, tyłem do wiernych oraz z użyciem form, które w nowych księgach liturgicznych już nie występują. To skutek wydanego kilka dni temu przez papieża Franciszka dokumentu, mówiącego o tym, że liturgia trydencka nie może być stosowana w kościołach parafialnych.
– Chodzi o to, że istnieje główny nurt liturgiczny Kościoła. On nie wyklucza innych form pobożności, muszą jednak być one stosowane w należyty sposób – powiedział biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz.
Kuria Diecezjalna podjęła kroki, które mają pomóc we wprowadzeniu w życie nowych przepisów. W ciągu kilku dni, zostaną wskazane nowe miejsca, w których będą mogły się odbywać celebracje w starym rycie. Do tego czasu, każda taka liturgia wymaga zgody biskupa ordynariusza.
– Myślę, że mamy w naszej diecezji wiele wspaniałych kościołów, które spełnią oczekiwania osób związanych z tymi celebracjami. Poza tym kościół jest tylko miejscem, na pierwszym planie jest najświętsza ofiara, czyli msza święta, która zawsze stanowi pamiątkę męki i śmierci Chrystusa, więc nie przywiązujmy się do miejsca, ale zwracajmy uwagę na to, co jest w liturgii najważniejsze – powiedział biskup Krzysztof Nitkiewicz.
Do tej pory w diecezji sandomierskiej, oprócz katedry, msze w rycie trydenckim odbywały się także w kościele Matki Bożej Szkaplerznej w Rozwadowie.