Wzruszające, konkretne, czasami zabawne. Wybraliśmy dla Państwa dwadzieścia najlepszych – naszym subiektywnym zdaniem – odpowiedzi na pytanie: „dlaczego lubię Radio Kielce?”.
Laureat naszego konkursu mógł być tylko jeden, ale warto przeczytać tę dwudziestkę, bo po raz kolejny udowodnili Państwo, że Radio Kielce ma najwspanialszych słuchaczy. Dziękujemy za wszystkie odpowiedzi, bo dzięki nim otrzymaliśmy „ocean energii” – jak napisał jeden ze słuchaczy – tak potrzebny nam wszystkim w tych trudnych czasach.
Oto laureat naszego konkursu, zdobywca pięknego skutera:
„Radio Kielce u nas w domu to tradycja. Gdy tylko się wstaje, to radio już gra, bo ludowa muzyka to w sercu nam gra. I tak przez cały dzień, aż po noc. Bo dziadek tak słuchał i tata tak słuchał, no i ja też córce to wpajam, że Radio Kielce to nasz program kochany”.
Inne odpowiedzi nie ustępują mu w niczym. Zdarzały się zabawne, jak ta:
„Lubię wasze radio, choć go rzadko słucham. Gdy wygram skutera, to nastawie ucha. Chcę wygrać skutera, bo – jasna cholera – nie mam czym dojechać do punktu szczepień.”
Większość jednak opowiadała o emocjach, które powodują, że to właśnie Radio Kielce, spośród kilkudziesięciu innych, jest Państwa ulubioną stacją. Przeczytajmy te wybrane:
Proste. Muzyka którą kocham, informacje których potrzebuję, ciekawostki których szukałem. Nic dodać, nic ująć, wszystko w punkt. NAJLEPSZE.
Słucham was i wiem. Słucham 24 godz. na dobę od pół wieku. Wasze przemiłe głosy goszczę w swoim domu jak rodzinę i znajomych. Jesteście moim oknem na świat. Wiem o pogodzie i wydarzeniach. Wasza muzyka koi moją depresję. Jesteście ze mną na dobre i złe moje dni. Jesteście kochani przemilscy.
Dlaczego Radio Kielce? Trwa przy mnie wiernie od lat, choć nawet o tym nie wie. Jest jak czuły, namiętny i troskliwy kochanek – wie kiedy, gdzie i jak pobudzić struny mojej czasami szalonej, a czasem rozważnej natury. Tworzymy świetnie dobraną parę. Szczęśliwe stadło z wieloletnim stażem. Wciąż na siebie otwarte, wyrozumiałe, rozkochane i wpatrzone w drugą stronę, jak w obraz. Bez zdrad, wykrętów i cichych dni.
Radio Kielce jest jak przyjaciel, który od lat jest na wyciągnięcie ręki. Wystarczy wytężyć słuch… Poinformuje, doradzi, niekiedy również wysłucha. Odkąd pamiętam, w rodzinnym domu zawsze nastawiona była kielecka rozgłośnia. W dużym stopniu dzięki audycjom, których przez lata słuchałem, informacjom o regionie świętokrzyskim, stałem się lokalnym patriotą, który nie widzi siebie gdzieś poza stolicą Gór Świętokrzyskich. Radio Kielce towarzyszyło mi w młodości, kiedy odbiornikiem zarządzali starsi domownicy i towarzyszy nieprzerwanie do teraz, kiedy to 101,4 FM subtelnie brzmi.
Lubię słuchać Radia Kielce, bo uwodzi słowem i czaruje muzyką, informuje ale i uczy, za wartości które są mi bliskie.
Lubię słuchać Radia Kielce za to że jest ze mną gdy stoję w korku, gdy gotuję obiad, za pozytywną dawkę energii i za wyjątkowe przeboje, przy których kawa jeszcze bardziej smakuje a tylko w tym radiu można niektóre usłyszeć. Radio to niesamowita magia wyobraźni, niepowtarzalne uczucie więzi słuchacza z tajemniczymi i jakże miłymi dla ucha głosami prowadzących po drugiej stronie. Brawo Radio za wzorową promocję województwa świętokrzyskiego. Dla mnie Radio Kielce to również sentyment do regionu, do ukochanych Gór Świętokrzyskich i pierwszej miłości. Włączam radio i wracam wspomnieniami do miłych chwil sprzed kilku lat i uśmiech od razu się pojawia.
Bo każdego dnia dostarcza mi oceanu energii, morza radości, strumienia muzycznych nowości, potoku życiowego wigoru i wodospadu wspaniałego humoru!
Lubię słuchać Radia Kielce, bo w drodze do pracy na Onkologii pozwala mi naładować się pozytywną energią, którą później dzielę się z chorymi.
Radio Kielce to nie tylko lokalna stacja, a przede wszystkim STAN. Stan radości jaki daje codziennie. Będąc na studiach, zawsze przechodziłam obok budynku radia i byłam szczęśliwa, że mogę być tak blisko was.
Kocham moje miasto a radio jest jego częścią. Więc jak go nie słuchać?
Radia Kielce słucham dlatego, że wtedy czuję się jakbym bym u siebie w domu, chociaż jestem czasami daleko.
Dziennikarze stylem prowadzenia audycji magnetyzują słuchacza. Dzień bez Radia Kielce jest dniem straconym.
Radio Kielce jest jak łyk kawy. Szczególnie smakuje rano. Budzę się i moje pierwsze kroki kieruję do kuchni. Tam najpierw zapalam gaz pod czajnikiem, a zaraz potem włączam Radio Kielce. Tak jest każdego dnia. Dziękuję, że jesteście.
Radio Kielce działa na mnie jak mocna kawa – pobudza i dodaje energii. Jest jak rozmowa z przyjacielem – podnosi na duchu i sprawia że pojawia się uśmiech. Dlatego Radio Kielce jest na dobre i na złe, a jego słuchanie sprawia, że życie staje się kolorowe.
Lubię słuchać Radia Kielce, bo ono słucha mnie.
Były też próby poetyckie. Na koniec dwie z nich:
Lubię słuchać Radia Kielce
bo jest zawsze tam gdzie jestem.
Słucham rano pijąc kawę
i w południe przed obiadem.
Na kolację, jadąc autem,
nawet w nocy gdy nie zasnę.
Wiadomości jest bez liku,
nawet więcej niż w dzienniku.
Posłuchamy wiadomości,
zaproszonych w studiu gości.
Radio Kielce jest najlepsze,
innej stacji nawet nie chcę.
Kto raz włączył Radio Kielce,
innych anten słuchać nie chce.
Ten dla kogo wiele znaczy
serdeczność wobec słuchaczy,
program z misja i oddaniem,
historii poszanowaniem,
muzyką nie byle jaką
i prognozą Pana Marka,
ten, powtarzam, zawsze zechce
słuchać tylko Radia Kielce!
Dziękujemy za wszystkie odpowiedzi i zapraszamy do kolejnego konkursu.
Tym razem wyślij SMS na numer 7243, zacznij od słowa „Konkurs”, a następnie napisz trzy słowa, które charakteryzują Radio Kielce.
Na SMS-y czekamy do północy w sobotę 24 lipca. Koszt jednego SMS-a 2,46 zł brutto.