Kolejne komunikacyjne białe plamy znikają z mapy województwa świętokrzyskiego. Samorządowcy z 13 gmin i czterech powiatów otrzymali z Rządowego Funduszu Przewozów Autokarowych dofinansowanie na utworzenie 45 nowych linii w regionie.
Zbigniew Koniusz, wojewoda świętokrzyski, ocenia, że sposób wykorzystania pieniędzy nie jest w pełni satysfakcjonujący, jednak można zauważyć że z każdą kolejną edycją zgłasza się coraz więcej chętnych.
– Przedstawiciele samorządów nadal mają potrzeby i pomysły na wykorzystanie kolejnych funduszy z programu. Część samorządów wnosi o podpisywanie umów w perspektywie wieloletniej. Pewne jest, że program rozwija się w dobrym kierunku, jest coraz lepiej odczytywany nie tylko przez samorządy, ale też przez osoby, do których jest kierowany, czyli obywateli – mówił.
Senator Krzysztof Słoń z Prawa i Sprawiedliwości mówi, że walka z wykluczeniem komunikacyjnym jest przedsięwzięciem przyczyniającym się przede wszystkim do poprawy komfortu życia mieszkańców.
– Pieniądze czekają by po nie sięgnąć. Dzięki nim możliwe będzie zlikwidowanie wielu białych plam komunikacyjnych, co znacząco poprawie komfort życia mieszkańców regionu. W tym roku do dyspozycji mamy 54 mln zł. Dziś ponad 2 mln zł trafia do świętokrzyskich gmin i powiatów. Współcześnie mamy coraz lesze drogi lecz komunikacja w niektórych miejscach wciąż kuleje. I to jest główna przyczyna powołania tego programu przez rząd – powiedział.
Tomasz Staniek, starosta opatowski podkreśla, że jego samorząd jako jeden z pierwszych włączył się w aktywnie w korzystanie z pomocy Funduszu Przewozów Autokarowych. Samorząd jako jedyny w województwie świętokrzyskim uruchomił powiatowy zakład transportu.
– Są to nowoczesne, klimatyzowane pojazdy. Łącznie obsługujemy 37 linii i staramy się je modyfikować tak by mieszkańcy mogli korzystać w jeszcze wygodniejszy sposób. Wszystkie linie uruchamiamy na wniosek mieszkańców lub wójtów gmin. Jesteśmy największym beneficjentem funduszu. Dzięki temu jesteśmy w stanie likwidować kolejne białe plamy i docierać tam gdzie nie dojeżdżają komercyjni przewoźnicy, bo im się to nie opłaca – wyjaśnia.
Tadeusz Tkaczyk, wójt gminy Strawczyn powiedział, że otrzymane pieniądze na pewno poprawią sytuację transportową w gminie.
– Dotychczas nie prowadziliśmy transportu publicznego. Do tej pory osoby, które mieszkały w najdalszych zakątkach gminy dojeżdżały do Strawczyna busami szkolnymi, gdy te nie przewoziły dzieci. Teraz uruchamiamy cztery linie. Staramy się dostrzegać potrzeby mieszkańców. Mimo że wiele osób ma własne samochody, to nadal są ludzie, którzy nie posiadają prywatnego transportu lub nie mogą liczyć na czyjąś pomoc – mówił.
Dopłaty wyniosą łącznie ponad 2,3 mln złotych. Długość nowych linii wyniesie 1 687 km.