Opłatę musi uiścić każdy turysta, który przebywa więcej niż dobę w mieście. To ważne wpływy do budżetu, pozwalające na planowanie i realizowanie inwestycji miejskich.
Przypomnijmy, inkasenci opłaty uzdrowiskowej są to przedsiębiorcy, którzy prowadzą usługi hotelarskie oraz inne osoby wyznaczone do poboru opłaty. Muszą ją uiścić osoby przebywające w mieście w celach wypoczynkowych, leczniczych czy też szkoleniowych dłużej niż jedną dobę.
– Opłata za dobę wynosi w tej chwili 3,8 zł – poinformowała Eliza Mordal rzeczniczka prasowa urzędu miasta w Ustce.
– Inkasenci zarabiają na pobieraniu opłaty, obecnie prowizja dla nich wynosi 15 proc. Staramy się przekonywać naszych przedsiębiorców, że pobieranie opłaty uzdrowiskowej leży w naszym wspólnym interesie – podkreśliła.
Jak dodała rzeczniczka, równowartość zebranej opłaty miasto otrzymuje ze skarbu państwa.
Zebrana przez naszych kwaterodawców kwota się podwaja. Są to pieniądze inwestowane w rozwój miasta, także infrastruktury turystycznej. Takie obiekty jak Dolna Promenada, Park Uzdrowiskowy czy Trakt Solidarności powstały dzięki tym pieniądzom – powiedziała nasza rozmówczyni.
– W tej chwili mamy zebraną kwotę 612 tys. zł i to jest ponad 120 tys. zł więcej niż o tej samej porze w roku ubiegłym – powiedziała rzeczniczka.