– Wiem, że na wszystko trzeba sobie zasłużyć i wywalczyć – powiedział Konrad Forenc, nowy bramkarz pierwszoligowej Korony Kielce, sprowadzony z ekstraklasowego Zagłębia Lubin. 28-letni piłkarz zadebiutował w „żółto–czerwonych” barwach w wygranym 1:0 meczu kontrolnym z Ruchem Chorzów.
– Nie ukrywam, że to wizja sztabu szkoleniowego i chłopaków, przekonała mnie do zmiany barw klubowych. Tak naprawdę zastanawiałem się tylko jeden wieczór. W Zagłębiu nie walczyli o mnie. Musiałem podjąć taką decyzję, bo widziałem jak Korona jest zdeterminowana, żeby mnie ściągnąć. Będę walczył, rywalizował i przekazywał swoje doświadczenie na boisku i w szatni. Zrobię wszystko, żeby udowodnić, że jestem odpowiednią osobą. Będę częścią tej drużyny i pokażę kibicom, że to był dobry wybór – stwierdził Konrad Forenc.
– Kielecka szatnia budowana jest na zawodnikach charakternych i dobrych piłkarsko. Perspektywa powrotu do Ekstraklasy, czyli na miejsce, które się Koronie należy, to także mnie przekonało. Nie jesteśmy tu po to, żeby walczyć o środek tabeli Fortuna 1. Ligi. Chcemy udowodnić, że mamy drużynę, jesteśmy jednością i będziemy zostawiać serce na boisku – dodał wychowanek MKS Mława.
O miejsce w bramce Korony, Konrad Forenc rywalizował będzie z 21–letnim Marcelim Zapytowskim. Trzecim bramkarzem kieleckiego zespołu jest 17–letni Adrian Sandach. 21–letni Jakub Osobiński z powodu kontuzji, której doznał w sparingu z Zagłębiem Sosnowiec, został wyłączony z gry na kilka miesięcy.