Ponad 20 tys. zł straciła seniorka z gminy Połaniec. Nieuwagę kobiety wykorzystał mężczyzna podający się za sprzedawcę owoców.
Do zdarzenia doszło wczoraj. Do domu 87-letniej kobiety zapukał człowiek oferujący sprzedaż czereśni i wiśni. Kobieta wpuściła go do mieszkania. Gdy poszła po pieniądze, nieznajomy wykorzystał jej nieuwagę, zabrał plik banknotów i uciekł.
Z ustaleń staszowskiej policji wynika, że złodziej miał około 50 lat, był krępej budowy ciała, ubrany w czarną czapkę z daszkiem i ciemną koszulę z krótkim rękawem.
Policjanci apelują o ostrożność w kontaktach z osobami nieznajomymi. Podkreślają, że nie należy wpuszczać ich do domu, szczególnie, kiedy jesteśmy sami.