To efekt między innymi nasadzeń z 2017 roku, kiedy 800 sztuk tych kwiatów umieszczono w Pasażu Edwarda Pietrasińskiego, dziś nazywanego przez mieszkańców „pasażem różanym”. W kolejnych latach te królewskie kwiaty pojawiły się na rondzie Lecha Kaczyńskiego, przy urzędzie miejskim, a ostatnio wzdłuż nowej ulicy Moniuszki i wyremontowanej ulicy Kościelnej.
Wybierano dwie odporne odmiany: Marathon i Rally, które wytrzymują trudne warunki miejskie. Róże Marathon dorastają do 60-70 centymetrów, a ich krzewy mają podobną szerokość. To odmiana odporna na warunki pogodowe i choroby grzybowe. Plusem jest również fakt, że kwitnie przez cały sezon. Z kolei odmiana Rally dorasta do wysokości 90 i szerokości 70 centymetrów. Te róże kwitną od czerwca do października.
Marek Materek, prezydent Starachowic zaznacza, że sadzonki kwiatów w roku 2018 ozdobiły rondo imienia Lecha Kaczyńskiego, skwer przy Urzędzie Miejskim, skwer przy ulicy Złotej – łącznie posadzono wówczas 536 róż Marathon. W roku 2019 kolejnych 90 sadzonek ozdobiło zieleniec przed urzędem miejskim oraz wyremontowaną ulicę Kościelną, gdzie trafiło 560 sztuk.
– Motywowani przez zadowolonych mieszkańców, obsadziliśmy różami kolejne części miasta. W roku 2020 nowo wybudowany odcinek ulicy Moniuszki – który ozdobiło tysiąc sadzonek róż Marathon, pasaż przy ulicy Staszica – 420 sadzonek oraz ulicę Miodową – 584 sadzonki róż z gatunku Rally. To kolejny sposób na to, aby Starachowice były miastem nie tylko funkcjonalnym, ale także przyjemną przestrzenią do życia – podkreśla Marek Materek.