Kielecki Teatr Tańca świętuje jubileusz 25 lat działalności. A bilans ćwierćwiecza jest imponujący – 215 zawodowych tancerzy i ponad 60 spektakli. Jubileusz pokrzyżowała pandemia, z tego powodu urodziny przełożono na ten rok.
Jak przypomina Elżbieta Pańtak, dyrektor teatru, instytucja powstała w 1995 r. Przez cały czas aktywnie działała i rozwijała się. Dziś jest jednym z trzech teatrów tańca w Polsce.
– Przede wszystkim najtrudniejsze były początki. Nie udałoby się nam dojść do miejsca, w którym jesteśmy, gdyby nie pomoc wielu życzliwych osób. Obecnie jesteśmy ewenementem na skalę europejską, a zarazem jedynym teatrem tańca modern jazzowego w Polsce – mówi.
Dyrektor KTT wskazuje, że jednym z największych wyzwań nie było stworzenie teatru, a jego utrzymanie przez te wszystkie lata.
– Stworzenie zespołu to jedno. Natomiast jego utrzymanie na odpowiednim poziomie, utrzymanie pracowników, walka o dotacje, które zaspokajałyby nasze potrzeby, realizacja spektakli, premier, festiwali czy warsztatów to wspaniała rzecz. Dająca nam ogrom satysfakcji i radości, ale to też codzienna walka z niedostatkami nękającymi świat kultury – opowiada.
Elżbieta Pańtak zaznacza, że oprócz licznych międzynarodowych wyjazdów i występów, jednym z najważniejszych osiągnięć było stworzenie największej w Polsce szkoły tańca.
– Nasza szkoła jest największą tego typu placówką w kraju. Liczba uczniów nie jest stała, zwłaszcza teraz w czasie pandemii. Jednak na nasze zajęcia uczęszcza od 1,3 tys. do 1,6 tys. osób. Są to osoby w każdym wieku – mówi.
Na co dzień w teatrze występuje ok. 25 osób, są jednak przedstawienia, gdzie na scenie pojawia się nawet 80 aktorów.
– Jeśli zajdzie taka potrzeba posiłkujemy się dziećmi i młodzieżą ze szkoły tańca. Dajemy młodym ludziom szansę na występ na zawodowej scenie z profesjonalistami – podkreśla.
A jakie są plany na przyszłość? Jak powiedziała Elżbieta Pańtak, celem jest rozwijanie działalności artystycznej, by teatr mógł funkcjonować i realizować kolejne projekty i by każdy z artystów mógł robić to, co kocha najbardziej.
Krzysztof Słoń, senator Prawa i Sprawiedliwości zaznaczył, że działalność KTT jest mu doskonale znana już od 1998 r., z czasów, gdy jeszcze działał w kieleckiej radzie miasta.
– Niewiele samorządów może poszczycić się tak dynamicznie rozwijającym się i barwnym teatrem tańca. To, że KTT funkcjonuje od tylu lat jest zasługą wielu osób. Przede wszystkim jego członków poświęcających niejednokrotnie całe swoje życie. Jednak Kielecki Teatr Tańca nie przetrwałby, gdyby nie młodzi ludzie, zainteresowani zgłębianiem pięknej sztuki tańca – powiedział.
Senator wskazał także, że KTT przez ćwierć wieku zdołał wypracować i ugruntować swoją pozycję w Kielcach, stając się rozpoznawalną marką dla szerokiego grona odbiorców.
– Taniec to dziedzina sztuki dla wrażliwych ludzi, którzy właśnie w ten sposób potrafią nie tylko wyrażać emocje, ale także są w stanie zaciekawić jej pięknem nas, czyli tych, którzy tę sztukę odbieramy – dodał.
Wicewojewoda świętokrzyski, Rafał Nowak, zwrócił uwagę że zasługi artystów z KTT na polu działalności kulturalnej w mieście są nieocenione. Dlatego obchodzony dzisiaj jubileusz jest tym bardziej ważny i godny uhonorowania.
– 25 lat nieprzerwanej działalności Kieleckiego Teatru Tańca jest przepiękną wizytówką naszego miasta nie tylko w kraju, ale także zagranicą. Wypracowane sukcesy i osiągnięcia nie byłyby możliwe bez ciężkiej pracy wielu ludzi, a zwłaszcza dyrektor Elżbiety Pańtak. To jej zaangażowanie pozwoliło skupić w jednym miejscu najlepszych tancerzy – podkreślił.
Dzięki ciągłemu rozwojowi i podnoszeniu jakości występów KTT stał się ambasadorem Kielc, z czego możemy być naprawdę dumni – dodał.
Podczas uroczystej gali tancerze otrzymali medale przyznane przez prezydenta RP Andrzeja Dudę, w podzięce za długoletnią służbę. Odznaczenia zostały wręczone przez Rafała Nowaka, wicewojewodę świętokrzyskiego. Galę uświetnił spektakl pt. „Brodzić po wodzie” w choreografii Elżbiety i Grzegorza Pańtaków.