Wielu rodziców chciałoby, aby ich dziecko w lipcu i sierpniu nadrobiło zaległości szkolne – na przykład w ramach korepetycji. Czy warto zmuszać do tego naszą pociechę rozmawialiśmy w programie „Na każdą pogodę”.
Doktor Anna Hajdukiewicz, dyrektor Miejskiego Zespołu Poradni Psychologiczno-Pedagogicznych w Kielcach jest przeciwniczką takiej organizacji wakacyjnej nauki.
Jak mówi, ostatni rok był bardzo trudny dla dzieci, część z nich ma deficyt kontaktów społecznych, tęskni za relacjami z rówieśnikami. Na tym powinni skupić się rodzice. Nauka jest dopuszczalna, ale w formie ciekawej. Na przykład wspólnego zwiedzania i poznawania historii lub przyrody danego miejsca.
Zdaniem Anny Hajdukiewicz korepetycje w wakacje nie są dobrym pomysłem. Jak mówi, jeżeli młodzi ludzie mają zaległości, będą mogli nad nimi pracować już po wakacjach, w trakcie roku szkolnego.
Posłuchaj audycji: