Arkadiusz Sędek zdobył Grand Prix 44. Interdyscyplinarnego Konkursu Plastycznego Województwa Świętokrzyskiego „Przedwiośnie”. Wielkie święto świętokrzyskiej plastyki odbyło się w piątek, w Biurze Wystaw Artystycznych w Kielcach.

Czytaj również

Trasa S74 pomiędzy Kielcami i Mniowem / Fot. Jarosław Kubalski - Radio Kielce

Jest zezwolenie. Będzie kolejny odcinek S74

2024-11-20

Zbigniew Kotarski - komendant Straży Miejskiej w Kielcach / Fot. Wiktor Taszłow - Radio Kielce

Straż Miejską czekają zmiany. W planach wzrost zatrudnienia i więcej patroli

2024-11-20

– Wystawa jest bardzo elitarna w tym roku, ponieważ jury, złożone z trzech wybitnych artystów: grafika prof. Mirosława Pawłowskiego, malarza prof. Bogdana Bachorczyka oraz rzeźbiarza dra Tomasza Domańskiego okazało się bardzo surowe i o jednolitych gustach. Choć panowie się nie znali, okazało się, że jednogłośnie wybrali Grand Prix i sformowali wystawę, odrzucając prawie połowę autorów. Z 90 zgłoszonych, na wystawie zostało 48 autorów i 81 prac, niektóre z nich wieloczęściowe – wyjaśnia.

Sukces debiutanta

Grand Prix otrzymał Arkadiusz Sędek za zestaw prac. Zwycięzca nie krył, że po raz pierwszy wystartował w „Przedwiośniu.

– Muszę przyznać, że należę do tych artystów, którzy boją się konkurować. Gdyby nie koledzy z instytutu sztuk wizualnych UJK, którzy mnie zmotywowali, nawet nie pomyślałbym, żeby wziąć udział – powiedział.

Jurorzy docenili cykl pięciu zdjęć, ale, jak wyjaśnił twórca, to tylko fragment całości, liczącej około 20 prac.

– Połowa jest w czerni, a połowa w bieli. Przedstawiają portrety, które powstały w okresie pandemicznym, a zaczęło się od tego, że miał powstać projekt poświęcony stuleciu urodzin Jana Pawła II. Wystawa miała mieć miejsce w Lombardii, ale wybuchła pandemia, zostaliśmy zamknięci. W tym zamknięciu powstał cykl portretów. To są twarze aktorów, którzy zagrali w filmie o Janie Pawle II. Ale to już jest zupełnie inny cykl od tego pierwotnie planowanego – wyjaśnił.

Nagroda sprawiła mu radość.

– Nagroda cieszy jak najbardziej także z tego względu, że urodziłem się w Kielcach, ale po siedmioletnim pobycie we Włoszech wróciłem już nie do Kielc, ale do Krakowa. Natomiast jestem związany z Kielcami, wykładam na wydziale sztuki, w instytucie sztuk wizualnych UJK, a także w kieleckim „Plastyku” – dodał Arkadiusz Sędek.

„Staram się nie robić nudnych rzeczy”

Trzecie miejsce i nagrodę Biura Wystaw Artystycznych w Kielcach otrzymał Rafał Urbański za pracę „Martwe pixele” z cyklu „Ślad cyfrowy”.

– To ansamblaż z rzeczy gotowych – to jedna część tej pacy, a drugą jest film, który zrobiłem podczas pandemii – wyjaśnił.

Prace Rafała Urbańskiego coraz częściej można oglądać na wystawach w różnych zakątkach świata. Lista robi się coraz dłuższa, to między innymi: Macedonia, Ukraina, Estonia, Litwa, Czechy, Hiszpania, Turcja, a niebawem także Portugalia.

– Wydaje mi się, że to takie moje pięć minut, które wykorzystuję – stwierdził.

Zapytany o przepis na sukces, powiedział:

– Praca musi być przede wszystkim ciekawa i musi zwracać uwagę. Musi ktoś przy niej przystanąć, popatrzeć i się zastanowić, dlaczego to tak zostało zrobione. Ja nie lubię nudy w sztuce i staram się nie robić nudnych rzeczy – dodał.

Kolorowy akcent na… talerzu

Na wystawie dominuje monochromatyczna, czarno-biała kolorystyka. Na tym tle wyróżniają się prace Małgorzaty Stępnik, ubiegłorocznej zdobywczyni Grand Prix.

– Pokazałam prace inspirowane jedzeniem. Cały czas ten temat pojawia się w moich pracach. Rok temu był stół z talerzami, a dzisiaj talerz, a na talerzu kolorowe jedzenie, które sfotografowałam, przetworzyłam cyfrowo i powstały bardzo kolorowe, okrągłe prace – opisała.

Finał konkursu „Przedwiośnie” był okazją do spotkania się środowiska świętokrzyskich plastyków, także tych artystów, którzy wywodzą się z naszego regionu, a dziś mieszkają i tworzą w innych częściach Polski. Ale wielu uczestników wernisażu ucieszyła możliwość spotkania po czasie pandemii.

– Artyści zeszły rok spędzali w swoich pracowniach, sam na sam ze swoją twórczością. Teraz mogą się nią podzielić z innymi, wyrazić swoją opinię, ale także posłuchać zdania innych. Cieszę się, że wracamy do normalności – podkreśliła buska artystka, Tamara Maj.

Prace, które zakwalifikowały się do 44 Interdyscyplinarnego Konkursu Plastycznego Województwa Świętokrzyskiego „Przedwiośnie” można oglądać w kieleckim BWA do 30 lipca.