Wąchock i Pawłów to dwa samorządy, które jako pierwsze w kraju przyłączyły się do akcji promocji programu Czyste Powietrze. Sołtysi z obu gmin staną się ambasadorami inicjatywy przybliżając jej założenia i korzyści mieszkańcom poszczególnych sołectw.
Jak powiedział Ryszard Gliwiński, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, pod względem sprawności i efektywności realizacji programu region świętokrzyski wysuwa się na czołową pozycję w kraju.
– Początkowo zaczynaliśmy w trzech punktach w Opatowie, Jędrzejowie i Starachowicach. Obecnie nasz region jest pod tym względem praktycznie liderem. W świętokrzyskim do współpracy w ramach programu Czyste Powietrze przystąpiło 100 proc. gmin. Aktualnie o wymianę pieców otrzymaliśmy ponad 15 tys. wniosków na kwotę ponad 300 mln zł. Jest to jedyne województwo w Polsce, w którym samorządowcy tak bardzo zaangażowali się w realizację tego programu – mówił Ryszard Gliwiński.
Prezes przypomina na taką inwestycję można otrzymać wsparcie nawet do 37 tys. złotych.
Bartłomiej Orzeł, pełnomocnik Prezesa Rady Ministrów ds. programu Czyste Powietrze, wskazał, że wymiana starego źródła ogrzewania na nowoczesne i bardziej ekologiczne pozwoli nie tylko na ograniczenie emisji szkodliwych gazów i pyłów, ale także przyczyni się do poprawy jakości życia oraz większej oszczędności w wydatkach na ogrzewanie.
– Chcemy by ten program dotarł do jak najszerszej grupy odbiorców. By jak najwięcej osób mogło oprócz wymiany przestarzałego źródła ogrzewania, tzw. kopciucha, docieplić swój dom oraz wymienić stolarkę okienną i drzwiową – podkreślił.
Jak dodaje Bartłomiej Orzeł dotychczas wszystkie 102 gminy z województwa świętokrzyskiego wyraziły chęć przyłączenia się do rządowego programu. Kolejnym krokiem w promocji Czystego Powietrza jest zaangażowanie sołtysów, czyli osób które dzięki swojej pozycji oraz zaufaniu jakim są darzone mogą przyczynić się do jeszcze szybszego przekonywania mieszkańców regionu, że warto inwestować w ekologiczne źródła ogrzewania.
– To oni mogą przekonać lokalne społeczności do skorzystania z programu, a przede wszystkim popularyzować wiedzę. Wąchock i Pawłów to pionierzy na arenie ogólnopolskiej – zaznacza.
Krzysztof Słoń, senator Prawa i Sprawiedliwości, pozytywnie ocenił pomysł zaangażowania przedstawicieli lokalnych społeczności – do promocji programu.
– To świetny pomysł, aby to właśnie sołtysi zaangażowali się w ten program. Chcemy zintensyfikować wymianę starych źródeł ogrzewania na nowe, a najlepiej mogą przekonywać do tego ci którzy są najbliżej mieszkańców wsi. Ludzie muszą dostrzec, jak ogromne wsparcie finansowe mogą otrzymać bez większego wkładu własnego – powiedział.
Paweł Mirowski, zastępca prezesa zarządu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, także wskazał, że to właśnie sołtysi będą najlepszymi orędownikami programu Czyste Powietrze. Ich działalności może tylko podnieść ogólne wyniki gmin co może wpłynąć tylko pozytywnie na realizację założeń programu. Tym bardziej, że samorządy, które najlepiej będą wdrażać program otrzymają dodatkowe wsparcie finansowe.
– Będziemy wspierać te gminy, w których program Czyste Powietrze zostanie najlepiej zrealizowany. Na dodatkowe bonusy finansowe zamierzamy przeznaczyć do 16 mln zł – mówił.
Pytani o ocenę oraz sposób promocji sołtysi z gmin Wąchock i Pawłów mówili, że program zaczyna zyskiwać coraz większe grono odbiorców na wsiach. Jednak jest to dopiero początek.
– My już korzystamy z programu Czyste Powietrze, na razie indywidualnie, Mieszkańcy najczęściej decydują się na wymianę pieców, docieplanie domów czy też wymianę okien. Ja z tego programu też skorzystałam i widzę, że z roku na rok przybywa chętnych. Z pewnością będą przekonywać kolejnych mieszkańców – mówiła Anna Fiślak, sołtys miejscowości Rataje.
– Zamierzamy zachęcać mieszkańców wsi do skorzystania z programu poprzez skorzystanie z paneli fotowoltaicznych, pompy ciepła oraz zastępowanie węgla ekogroszkiem. W naszej miejscowości już w czterech domach zamontowano panel słoneczne – tłumaczył Włodzimierz Derlatka, sołtys wsi Węglów.
– Mieszkańcy w naszej miejscowości już dopytywali o ten program, jednak nie było to dotychczas aż tak popularne. Aktualnie jeszcze nikt nie skorzystał z rządowej dotacji, ale myślę, że w najbliższym czasie się to zmieni – opowiadał Artur Bzdręga, sołtys wsi Parszów.