Będzie kolejna odsłona programu „Mieszkanie za remont”. Jak mówi Krzysztof Miernik, dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków w Kielcach, akcja zyskuje coraz większą popularność.
Idea programu zrodziła się z braku funduszy w budżecie miasta na wyremontowanie pustostanów należących do gminy. Potencjalni najemcy muszą na własny koszt dokonać remontu mieszkania, a jednym z największych benefitów jest zwolnienie z opłat czynszowych do 60 miesięcy. By zgłosić się do programu, należy spełnić kilka kluczowych warunków.
– Podstawową zasadą jest to, że ubiegający się o udział w programie „Mieszkanie za remont”, muszą znajdować się na liście oczekujących na mieszkanie z gminy Kielce. Kolejnym warunkiem jest określona dochodowość rodziny. Ten przedział w przypadku rodziny wieloosobowej wynosi od 1,2 tys. zł do 1,8 tys. zł na osobę, natomiast w przypadku jednej osoby, ten pułap wynosi od 1,8 tys. zł do 3 tys. zł. Oprócz tego przeprowadzamy również wywiad środowiskowy. Po spełnieniu tych kryteriów, możemy przejść do kolejnych kroków – informuje Krzysztof Miernik.
– Od prawie 60 osób wpłynęło 150 wniosków, to podobna skala zainteresowania jak rok temu. W 2021 oddaliśmy do użytku 10 lokali i już 10 rodzin rozpoczęło prace budowlane, które zakończą się pod koniec października. Według zarządzenia prezydenta miasta, w każdym roku możemy udostępnić do 15 proc. wolnych lokali miejskich. Mamy jeszcze pewną pulę, którą można spożytkować, jeśli zainteresowanie będzie wciąż duże, w tym roku lub w następnym, ogłosimy kolejny nabór – mówi dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków.
Tym razem udostępniono chętnym lokale, przy ulicach: Warszawskiej, Piekoszowskiej, Żelaznej, Norwida i Żeromskiego.