Druga drużyna Korony spadła z 3. ligi. W ostatniej kolejce sezonu 2020/2021 kielczanie przegrali na wyjeździe z KS Wiązownica 1:5 (1:2). Podstawowym warunkiem utrzymania się na tym poziomie rozgrywkowym, było zwycięstwo z zespołem z Podkarpacia.
Spotkanie rozpoczęło się po myśli „żółto–czerwonych”, którzy w 11. minucie objęli prowadzenie po golu strzelonym przez Michała Zawadzkiego. Gospodarze jeszcze przed przerwą z nawiązką odrobili starty po trafieniach Kacpra Ropy i Grzegorza Janiczaka. W drugiej połowie kieleckiego bramkarza pokonali Patryk Rog, Kacper Ropa i Arkadiusz Kasia.
– Dobrze weszliśmy w mecz, ale zaczęliśmy popełniać proste błędy, które wydawało mi się, że już wyeliminowaliśmy. Po stracie drugiej bramki w nasze poczynania wkradł się chaos, którego nie opanowaliśmy także po przerwie. Przykro jest tak kończyć sezon. Musimy sobie jednak otwarcie powiedzieć, że był on nieudany. Szczególnie pierwsza połowa drugiej rundy – ocenił trener Marek Mierzwa.
Druga drużyna Korony zajęła ostatecznie 18. miejsce w tabeli. Kielczanie zdobyli 42 punkty, 12 meczów wygrali, 6 zremisowali i 22 przegrali. Gorsze od „żółto–czerwonych” były jedynie zespoły Stali Kraśnik, Jutrzenki Giebułtów i Hetmana Zamość.