Po ponad godzinnej akcji reanimacyjnej udało się częściowo przywrócić funkcje życiowe 21-latkowi, który topił się po tym, jak jak wskoczył do wody z rowerka wodnego na zalewie w Chańczy.
– Razem z kolegami pływał rowerkiem wodnym i postanowił w pewnym momencie, że wyskoczy aby popływać. Mimo tego, że koledzy odradzali mu to, 21-latek jednak wskoczył do wody i zniknął. Jeden z kolegów wskoczył za nim ale nie był w stanie go wyciągnąć – informuje Joanna Szczepaniak oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Staszowie.
Zgłoszenie do komendy wpłynęło około godziny 18.00. Na miejscu był śmigłowiec pogotowia ratunkowego. Po ponad godzinnej reanimacji udało się przywrócić mężczyźnie funkcje życiowe. Został zabrany przez karetkę pogotowia do szpitala w Staszowie.