Miesiące izolacji, strach, niepewność, ograniczenie kontaktów międzyludzkich – pandemia COVID-19 i izolacja wpłynęły na nas wszystkich, także na artystów.
Część z nich te trudne doświadczenia przekuwa w sztukę. Między innymi Łukasz Towpik, którego prace od dziś można oglądać w postindustrialnych wnętrzach hal fabryki porcelany.
Katarzyna Rij, kuratorka wystawy mówi, że zamysł wystawy powstawał jeszcze przed pandemią. Prace miały powstać wyłącznie na potrzeby galerii, a ich temat narzuciło samo życie. Artysta stworzył ponad 20 prac.
– To ciało ludzie, a właściwie deformacja, która wywołana jest izolacją. Jest ona taka delikatna, ponieważ to powolny proces – wyjaśnia kuratorka.
Malarz Łukasz Towpik to młody artysta, który swoją pierwszą wystawę ma właśnie w Ćmielowie. Zobrazował emocje i przeżycia, towarzyszące mu w czasie izolacji.
– Wszystkie te obrazy nie są cukierkowe. Myślę, że cała ta sytuacja dookoła sprawiła, że są w takiej zniżonej kolorystyce – mówi malarz.
Prezentacja spotkała się ze sporym zainteresowaniem. Osoby, z którymi rozmawiała reporterka Radia Kielce odbierają niektóre obrazy w sposób osobisty i odnajdują w nich swoje odczucia, dotyczące izolacji i pandemii. Obrazy dają także duże pole do interpretacji.
– Myślę, że te obrazy są bardzo symbolicznie naznaczone – mówi Patrycja Stalmowska.
Z kolei Agnieszka Glina przyznaje, że czas pandemii był dla niej bardzo trudny i część obrazów bardzo mocno do niej przemawia.
– Te obrazy dają duże pole do interpretacji, każdy może je do siebie odnieść – mówi.
Właściciel Fabryki AS Ćmielów, Adam Spała cieszy się, że galeria wraca do rzeczywistości i organizuje kolejne wydarzenia kulturalne. Jak dodaje, sztuki należy cały czas się uczyć, a autor obrazów wykazał się wyjątkowymi zdolnościami, aby oddać na płótnie swoje koncepcje.
Wystawę będzie można oglądać do 31 lipca.