Eksperci zdiagnozowali potrzeby, dzięki czemu jedna ze świętokrzyskich firm mogła udoskonalić produkcję. Mowa o projekcie unijnym zrealizowanym wspólnie przez Świętokrzyskie Centrum Innowacji i Transferu Technologii oraz firmę z Micigozdu, zajmującą się budową metalowych konstrukcji.
Paweł Łaski, prezes ŚCiTT informuje, że było to możliwe dzięki dofinansowaniu uzyskanemu z urzędu marszałkowskiego w Kielcach.
– Chodziło o to, by zakład pracował na odpowiednim, wysokim poziomie i sprzedawał lepsze produkty w całym kraju – wyjaśnia.
W tym celu eksperci przeanalizowali potrzeby firmy i określili, jak unowocześnić maszyny, by proces cięcia blach przebiegał sprawniej.
– Konstrukcja stalowa musi być bezpieczna, do tego potrzebne jest przygotowanie odpowiedniej technologii, odpowiednich materiałów i fachowców, czyli spawalników. Ta firma wykonuje takie konstrukcje, ale my pomogliśmy jej w podniesieniu poziomu, by praca odbywała się szybciej, bezpieczniej i na wyższym poziomie jakości – mówi Paweł Łaski.
Renata Janik, wicemarszałek województwa świętokrzyskiego poinformowała, że dzięki udoskonaleniu technologii maszyn niezbędnych do budowania metalowych konstrukcji firma z Micigozdu stała się bardziej konkurencyjna na runku.
– Takich firm w naszym regionie niestety nie mamy dużo – dodała Renata Janik.
Udoskonalenie technologii trwało około roku. Koszt dofinansowania tego przedsięwzięcia wyniósł prawie 240 tys. zł.