Wielu wiernych wzięło udział w „Uwielbieniu” w Kielcach, czyli modlitewnym spotkaniu, połączonym z adoracją Najświętszego Sakramentu. Przez lata gromadziło ono tłumy na kieleckim Rynku. W ubiegłym roku, ze względu na pandemię, spotkanie w okrojonej formie odbyło się w kościele św. Wojciecha. Natomiast w tym roku zostało zorganizowane na placu św. Jana Pawła II przed Bazyliką Katedralną.
Ordynariusz Diecezji Kieleckiej, ksiądz biskup Jan Piotrowski przypomniał, że tegoroczne hasło spotkania brzmi: „Dekalog. IV przykazanie”. To nawiązanie do homilii Jana Pawła II, wygłoszonej 30 lat temu na lotnisku w Masłowie.
– Ufam, że wszystkie znaki, jakie czynimy poprzez modlitwę i wydarzenia natury kulturalnej, są dobrymi znakami, pozwalającymi ludziom na refleksję, danie sobie wzajemnie czasu. Dlatego gratuluję organizatorom tego wydarzenia, które jest co prawda znacznie skromniejsze niż w latach poprzednich, ale jak mówią – małe też jest piękne – dodał biskup Jan Piotrowski.
Z kolei jak powiedział biskup pomocniczy Marian Florczyk, nigdy nie możemy zapominać o obecności Pana Boga w naszym życiu i codziennie powinniśmy się do Niego modlić.
– „Uwielbienie”, to oddawanie czci Jezusowi, to przyznanie się od przyjaźni z Nim. Myślę, że najważniejsze jest odnalezienie bliskości z drugim człowiekiem, tej relacji osobowej – dodał biskup Marian Florczyk.
Tegoroczne „Uwielbienie” zgromadziło na placu św. Jana Pawła II wielu wiernych. Wśród nich był pan Jarek. Jak powiedział, w takim spotkaniu bierze udział po raz pierwszy.
– Dobrze jest co jakiś czas zwierzyć się Bogu, a dziś jesteśmy w miejscu szczególnym, wyjątkowym. Przed katedrą jest pomnik Papieża Jana Pawła II. On świadczy o Jego ciągłej obecności z nami i o czuwaniu nad mieszkańcami naszego regionu. Warto wziąć udział w takim wydarzeniu – dodał pan Jarek.
„Uwielbienie” w centrum miasta odbyło się po raz dziewiąty.