Już po raz 19. najwytrwalsi piechurzy z Bydgoszczy, ale i z innych regionów kraju, zmierzą się dziś (11.06.) z trasą marszu „100 kilometrów dookoła Bydgoszczy”, mniej więcej po granicach administracyjnych miasta.
– Będzie około 20 startujących zawodników. W zeszłym roku doszło rekordowo mało, bo tylko trzech ukończyło ten, można powiedzieć, że w pewien sposób morderczy marsz, bo to marsz na wytrwałość – mówi Wojciech Jagła, organizator marszu, prezes Klubu PTTK Piętaszki.
– Część trasy wiedzie nadbrzeżnymi wałami, łąkami śródleśnymi, polami. Warunki się zmieniają, w szczególności teraz, w czasie budowy obwodnicy autostradowej „eski”. Ta budowa troszeczkę zmieniła po raz kolejny przebieg całej trasy, niemniej nadal ma ona 100 kilometrów z małym przecinkiem. Start w piątek o 19:00 na pętli autobusowej na Błoniu, a meta, sądzę że po 19 góra 20 godzinach, ponieważ ci maszerujący od dłuższego czasu osiągają wynik nieco powyżej 19 godzin – tyle potrzebują na przejście 100 km. Tutaj nie chodzi jednak o wyniki, tylko o przejście w dobrym zdrowiu psychicznym i fizycznym – dodaje.