W pustych budynkach po kieleckich szkołach mogłyby powstać mieszkania socjalne. Z takim pomysłem wystąpiły władze miasta.
Podczas spotkania komisji ładu przestrzennego i gospodarki nieruchomościami radni omawiali ten oryginalny pomysł.
W grę wchodzą budynek po szkole muzycznej przy ulicy Głowackiego w Kielcach i po szkole podstawowej nr 30. Z kolei dawny obiekt UJK przy ulicy Leśnej ma zostać sprzedany.
Jak poinformował Zdzisław Łakomiec, przewodniczący komisji ładu przestrzennego sprawa dotyczy tych najbardziej widocznych i opustoszałych obiektów w mieście.
– Najważniejszy jest budynek po szkole muzycznej przy ul. Głowackiego. Miasto zleciło opracowanie dokumentacji projektowej, która powinna powstać do końca sierpnia tego roku. Celem jest utworzenie lokali mieszkalnych. Podobne działania zostaną podjęte w gmachu byłej szkoły nr 30 na os. Świętokrzyskim – wyjaśnia.
Osobny problem stanowi gmach przy ul. Leśnej. Obiekt miał być wyremontowany. Miały się tam przenieść wydziały urzędu miasta. Pomysł nie został jednak zrealizowany. Pojawił się więc pomysł jego sprzedaży.
Jak wyjaśnia Krzysztof Miernik, dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków, planowane działania mają na celu przede wszystkim zagwarantowanie dachu nad głową osobom najbardziej potrzebującym.
– Na terenie Kielc są nieruchomości, które są niezagospodarowane. Jednocześnie wiele osób ubiega się o przyznanie lokalu socjalnego. Szkoła przy ulicy Głowackiego oraz na osiedlu Świętokrzyskim od dawna stoją puste – dodaje.
Dyrektor MZB dodał, że zachętą do podjęcia takich działań jest możliwość uzyskania dotacji z Banku Gospodarstwa Krajowego na modernizację i przystosowanie budynków po szkołach na cele mieszkaniowe. Dotacja może wynieść nawet 80 proc. kosztów.
Za takim rozwiązaniem opowiedziała się m.in Katarzyna Suchańska, radna klubu Bezpartyjni i Niezależni, a także członkini komisji ładu przestrzennego i gospodarki nieruchomościami. W jej ocenie takie działania zmierzają w słusznym kierunku. Głównie z uwagi na deficyt lokali socjalnych.
– W naszym mieście jest bardzo długa kolejka mieszkańców, którzy oczekują na mieszkanie socjalne. Pozyskiwanie nowych lokali przy wykorzystaniu funduszy centralnych należy oceniać pozytywnie. Dlatego, że miasto niewielkim nakładem finansowym będzie mogło zaspokajać potrzeby mieszkaniowe – tłumaczy.
Jeśli w tym roku nie uda się uzyskać dotacji z Banku Gospodarstwa Krajowego, MZB wystąpi z takim wnioskiem w kolejnym terminie. Na razie nie wiadomo jakie mogą być koszty remontu i przystosowania budynków do celów mieszkalnych.
W przypadku szkoły przy ulicy Głowackiego pierwsze szacunki powinny być znane po przygotowaniu wstępnej dokumentacji co nastąpi w sierpniu.