Mimo epidemii spada bezrobocie w powiecie kieleckim. Na koniec maja wynosiło 9,5 proc., a w analogicznym czasie ubiegłego roku było to 10,4 proc.
Grzegorz Piwko, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Kielcach przyznaje, że na początku epidemii wszyscy obawiali się, że wzrośnie liczba osób, które nie mają pracy.
– Pracodawcy sprostali tej sytuacji. Jednym z powodów jest fakt, że nasz region, jak i kraj mają charakter głównie przemysłowy i produkcyjny. Spadek bezrobocia na dzień dzisiejszy wydaje się trwały. Obecnie zarejestrowanych jest niespełna siedem tys. osób bez pracy. To spadek w porównaniu do maja ubiegłego roku o 1049. Mam nadzieję, że ta tendencja się utrzyma – mówi.
Zaznacza jednocześnie, że skuteczna okazała się także tarcza antykryzysowa. Od ubiegłego roku, Powiatowy Urząd Pracy w Kielcach wypłacił przedsiębiorcom prawie 85 mln zł.
Starosta kielecki Mirosław Gębski zauważa, że w powiecie buduje się wiele nowych przedsiębiorstw, w których pracę znajdują bezrobotni.
– W innych powiatach nie ma tylu rozpoczętych budów, co u nas. Myślę, że wzrost liczby osób zatrudnionych może być także z tym związany – twierdzi.
Nadal bez problemu pracę znajdą osoby związane z branżą budowlaną. To m.in. spawacze i monterzy konstrukcji stalowych. Ponadto, na zatrudnienie mogą liczyć fryzjerzy i doświadczone kosmetyczki.
Podczas dzisiejszego spotkania przed Powiatowym Urzędem Pracy w Kielcach, podsumowano także nabór wniosków na dofinansowanie do podjęcia działalności gospodarczej. Jak wynika z danych, instytucja wsparła 165 osób z powiatu kieleckiego. Maksymalnie można było otrzymać 24 tys. zł. Najwięcej wniosków dotyczyło branży remontowo-budowlanej, mechaniki samochodowej i branży fryzjersko-kosmetycznej. Nowością były firmy z fotowoltaiką oraz produkcją świec do aromaterapii i masażu.