– Bez względu na wynik głosowania, będę stał zawsze po stronie kielczan – stwierdził Kamil Suchański, przewodniczący kieleckiej rady miasta, podczas nadzwyczajnego posiedzenia gremium. Radni decydują dziś na wniosek Prawa i Sprawiedliwości o tym, czy odwołać przewodniczącego z funkcji.
Kamil Suchański stwierdził, że zajmowanie się na nadzwyczajnej sesji rady miasta jego osobą nie jest na miejscu wobec faktycznych problemów, z jakimi borykają się Kielce.
– Łączny dług Kielc wobec rynków finansowych przekroczy w tym roku ponad miliard złotych, wobec rocznego budżetu miasta, który wynosi 1,5 mld złotych. Może pojawić się problem braku pieniędzy na wkład własny do inwestycji z nowego budżetu Unii. Miasto nie realizuje swoich podstawowych usług wobec mieszkańców, czego przykładem są między innymi zarośnięte skrzyżowania oraz fatalna nawierzchnia dróg i chodników – dodał.
Kamil Suchański stwierdził, że miasto przeznacza znikomą kwotę na uzbrajanie terenów inwestycyjnych i między innymi to powinno być przedmiotem nadzwyczajnych posiedzeń radnych, a nie zmiany personalne w prezydium.
– Rozumiem, że w czasie kryzysu kozioł ofiarny jest na wagę złota. Wskazując na niego odsuwa się od siebie odpowiedzialność, a do tego zmierza wniosek klubu PiS wspierany przez ekipę Bogdana Wenty. Odbieram to jako odwet za mówienie prawdy o działaniach kierownictwa ratusza, a także strategii województwa – zaznaczył.
Przewodniczący stwierdził, że Kielce stały się przedmiotem politycznych rozgrywek, a także prawdopodobnej koalicji prezydenta Bogdana Wenty z Prawem i Sprawiedliwością.
Wtorkowym obradom towarzyszą ogromne emocje. Wszystko za sprawą wniosku, który złożył przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Karyś o zmianę porządku obrad i wykreślenie dwóch punktów dotyczących podjęcia uchwały potwierdzającej wynik głosowania tajnego.
Natomiast radna Katarzyna Suchańska przewodnicząca klubu radnych Bezpartyjni i Niezależni stwierdziła, że w przypadku powodzenia próby odwołania przewodniczącego, klub nie poprze żadnych nowych kandydatur na to stanowisko.
Aby odwołanie przewodniczącego było skuteczne „za” musi zagłosować bezwzględna większość osób uczestniczących w głosowaniu. Gdyby uczestniczyło w nim 25 osób wniosek musi poprzeć przynajmniej 13 radnych.
Radni podczas nadzwyczajnej sesji wybrali także członków komisji skrutacyjnej, która przeprowadzi tajne głosowanie w sprawie odwołania przewodniczącego Kamila Suchańskiego.
W jej skład weszły radne: Anna Kibortt z klubu Projekt Wspólne Kielce, Katarzyna Zapała z Koalicji Obywatelskiej oraz Monika Słoniewska z Prawa i Sprawiedliwości.