Takie mecze przechodzą do historii. W ostatnim starciu sezonu PGNiG Superligi piłkarze ręczni Łomży Vive pewni już 18-go złotego medalu mistrzostw Polski pokonali w Hali Legionów w obecności 2,1 tys. kibiców Orlen Wisłę Płock po rzutach karnych 33:32 (29:29).
– Możemy być zadowoleni z całego sezonu, tym bardziej, że dzisiaj mogliśmy świętować tytuł mistrza kraju z naszymi kibicami. Bardzo dziękuje zawodnikom, szczególnie Branko Vujovicowi, który zagrał praktycznie bez żadnego treningu, ale bardzo chciał pomóc drużynie. Dzisiejszy mecz, podobnie jak i cały sezon był bardzo ważny dla młodych zawodników, jak Szymon Sićko czy Michał Olejniczak. Doświadczenie, które zebrali, będzie procentować w przyszłości – powiedział trener kielczan Talant Dujszebajew, który zawody z powodu zawieszenia oglądał z trybun.
– Drużyna pokazała ogromną ambicję i wolę walki, mimo mocno okrojonego składu. Jednak ci, którzy pozostali na placu boju, dali z siebie wszystko i rzutem na taśmę udało się nam wygrać. Bardzo się cieszę, że mój ostatni mecz w karierze będę pamiętał jako ten, w którym zszedłem z parkietu jako zwycięzca – podkreślił grający drugi trener Łomży Vive Krzysztof Lijewski.
– Ostatnio w Kielcach gramy wyrównane mecze, ale zawsze czegoś brakuje. Albo świetnie broni Adaś Morawski, a my trochę odstajemy od niego poziomem. Albo my w polu gramy lepiej, a bramkarz broni trochę słabiej. Może zbyt dużo uwagi poświęcamy prowadzeniu spotkań przez arbitrów. Ale z takich spotkań musimy wyciągać wnioski na przyszłość, aby nie popełniać już takich błędów – dodał skrzydłowy Nafciarzy Michał Daszek.
Srebro w sezonie 2020/2021 przypadło ekipie Orlenu Wisły Płock.
Łomża Vive Kielce – Orlen Wisła Płock 29:29 (15:13) – rzuty karne 4:3
Łomża Vive: Wolff, Kornecki – Vujović 2, Olejniczak 1, Sićko 5, Tournat 2, Karacić 4, Lijewski 1, Kulesz, Moryto 7 (5 z rzutów karnych), Surgiel, A. Fernandez 6 (1), Karalek 1, Gudjonsson. Kary: 8 minut.
Orlen Wisła: Morawski – Daszek 7, Stenmalm, Stevanović, Ruiz, D. Fernandez 2, Serdio 1, Susnja, Szita 4, Komarzewski 1, Krajewski 8 (5), Terzić, Toto, Mihić 1, Czapliński, Mindeghia 6. Kary: 14 minut.