W ostatnim meczu sezonu w PGNiG Superlidze Łomża Vive zmierzy się dzisiaj w Hali Legionów z Orlenem Wisłą Płock.
Rozstrzygnięcia na górze tabeli zapadły już wcześniej. Kielce po raz osiemnasty zostały mistrzem Polski, a Nafciarze znowu musieli zadowolić się tylko srebrem.
– Nie ma mowy o żadnym odpuszczaniu! Na pojedynki z Płockiem żadnego zawodnika nie trzeba mobilizować – zapewnia Talant Dujszebajew. – To bardzo mocny rywal, który gra bardzo dobrą piłkę ręczną począwszy od bramki, a skończywszy na ataku. Potwierdza to fakt, że awansowali do FF Ligi Europy – dodaje trener mistrzów Polski, który ze względu na karę zawieszenia obejrzy spotkanie z trybun, a zespół poprowadzi Krzysztof Paluch.
– Cieszę się, że w końcu w hali zasiądą kibice – nie ukrywa radości Andreas Wolff. – To jest dodatkowa mobilizacja, której i tak przed takim meczem nam nie brakuje. Zagramy na 100 proc. Nie ma mowy, żebyśmy nie walczyli z płocczanami jak zawsze – deklaruje kapitan kielczan.
Mecz Łomży Vive z Orlenem Wisłą Płock będziemy w całości transmitować na naszej antenie dzisiaj od godziny 12.00. Jego przebieg będzie można również śledzić na naszej stronie internetowej.
Dodajmy, że w niedzielę klub wspólnie z kibicami będzie świętował osiemnasty w historii tytuł Mistrza Polski. „Osiemnastka” rozpocznie się już o godz. 10:30.
Przed Halą Legionów stanie telebim, na którym będzie można oglądać na żywo ostatni mecz PGNiG Superligi. Wszystko to w specjalnej strefie gastronomicznej. Sponsor tytularny mistrzów Polski marka Łomża zadba także o wygodę Kibiców, rozstawiając przed halą wygodne leżaki. Z boku hali będzie specjalna strefa zabaw dla dzieci.
Wszystkich kibiców klub prosi o pozostanie na dziedzińcu po meczu, bo dopiero wtedy czekają największe atrakcje – grill oraz spotkanie z zawodnikami drużyny Łomża Vive Kielce, którzy wyjdą około 45 minut po zakończeniu ceremonii wręczenia medali.