Przygotowanie warunków do organizowania spływów kajakowych rzeką Koprzywianką- to plany Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Koprzywnicy i urzędu miasta.
Dyrektor domu kultury Krzysztof Pitra jest zauroczony walorami rzeki. Uważa, że spływy byłyby atrakcyjną propozycją dla mieszkańców i turystów. Najpierw jednak trzeba dobrze rozpoznać teren i warunki na rzece, zbadać ją, zlokalizować miejsca, z których ewentualnie trzeba usunąć przeszkody nie naruszając dzikiego charakteru rzeki.
Na pewno trzeba zachować jak najwięcej jej dzikości i ciekawych meandrów – dodaje dyrektor. Zakres prac na Koprzywiance byłby uzgodniony z zarządcą rzeki.
Burmistrz Aleksandra Klubińska mówi, że spływy kajakowe to bardzo dobry pomysł, mogą przyczynić się do dodatkowej promocji miasta. Jego atrakcją są już m.in.: słynne bziuki wpisane na listę niematerialnego dziedzictwa kultury, ponad 800-letni klasztor pocysterski, kościół św. Floriana z ciekawymi zabytkami, a wkrótce także przybędzie terenów rekreacyjno-spacerowych po rewitalizacji rynku.
Jeśli plany się powiodą, spływy kajakowe Koprzywianką odbywałyby się na długości około 10 km od drogi krajowej nr 9 do zalewu w Koprzywnicy. Zajmowałaby się nimi prywatna firma. Badanie warunków na rzece ma odbyć się za ok. 2 tygodnie. Wtedy ustalone zostaną kolejne kroki i wiadomo będzie, czy spływy kajakowe będą mogły rozpocząć się w tym, czy też w przyszłym roku.