7 czerwca rozpocznie się nabór wniosków o rekompensaty za straty spowodowane ubiegłorocznymi przymrozkami oraz innymi klęskami żywiołowymi. Jak informowaliśmy, rząd podjął decyzję o udzieleniu tej pomocy, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom rolników.
Wysokość dopłat jest zróżnicowana, wynosi od 500 do 1,2 tys. zł do hektara. To zależy od rodzaju upraw oraz od poziomu szkód. Pieniądze mogą otrzymać rolnicy, którzy mieli ubezpieczone uprawy w co najmniej 50 proc. i co najmniej od jednego ryzyka.
Jeśli nie spełnia się tego kryterium, można otrzymać rekompensaty w wysokości połowy wymienionych stawek.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Kwitek, członek sejmowej komisji rolnictwa powiedział, że bardzo go cieszy oferta pomocy dla poszkodowanych rolników i sadowników, ponieważ sam o nią zabiegał. Był autorem interpelacji poselskiej w tej sprawie. Województwo świętokrzyskie należało do regionów najbardziej poszkodowanych w wyniku ubiegłorocznych przymrozków. Straty oszacowano na 261 mln złotych, z czego 177 mln złotych w powiecie sandomierskim.
Waldemar Maruszczak, kierownik powiatowego biura Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zapewnia, że placówka jest dobrze przygotowana do przyjmowania wniosków od rolników.
– Będzie się to odbywać płynnie i bez problemów. Zainteresowanie tą formą pomocy jest bardzo duże. Pieniądze choć w pewnym stopniu odciążą wydatki związane z ochroną i pielęgnacją upraw – dodaje.
Wnioski od poszkodowanych rolników będą przyjmować wszystkie placówki terenowe Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa do 30 czerwca.