Pracownicy gminnego biura spisowego w Sandomierzu wyjdą w teren. Będą pomagać mieszkańcom w dokonaniu spisu w mobilnych punktach, które mają działać w różnych częściach miasta. Ma to przyspieszyć powszechny spis ludności.
Do tej pory w Sandomierzu spisało się 21 proc. mieszkańców, a w powiecie sandomierskim 20 proc. Od 13 maja działają rachmistrzowie, ale z powodu epidemii kontaktują się wyłącznie telefonicznie. Napływa od nich wiele sygnałów, że ludzie nie chcą się spisywać w obawie, że podając swoje dane przez telefon staną ofiarami oszustwa, stąd pomysł utworzenia mobilnych punktów spisowych – powiedziała Agata Król, naczelnik wydziału spraw społecznych i zdrowia urzędu miejskiego w Sandomierzu.
– Liczymy na to, że mieszkańcy przyjdą do nas bez żadnego wcześniejszego umawiania się i spiszą się, podając swój pesel. Jeśli w jednym gospodarstwie mieszkają także inni domownicy, trzeba również podać ich pesele. W mobilnych punktach można będzie podczas dokonywania tych formalności skorzystać z naszej pomocy. Całość trwa kilka minut – dodała urzędniczka.
Placówki terenowe powszechnego spisu ludności w Sandomierzu działać będą od 1 do 18 czerwca w godzinach od 9.00 do 13.00. Dzięki nim można będzie się spisać na Placu Żółkiewskiego, na Placu 3 Maja, na ulicy Portowej przy Porcie Kultury, na ul. Flisaków obok Szkoły Podstawowej nr 3, a także przy II Liceum Ogólnokształcącym oraz przy Centrum Informacji Turystycznej. Niezależnie od tego, cały czas istnieje możliwość skorzystania ze stacjonarnego punktu spisowego znajdującego się na parterze Urzędu Miasta.
Powszechny spis ludności potrwa do 30 września. Jest obowiązkowy.