Wytyczne dla organizatorów wakacyjnego wypoczynku opublikował Główny Inspektor Sanitarny. Opracował je przy współpracy z resortami zdrowia oraz edukacji i nauki. W porównaniu do ubiegłego roku, wymogi są łagodniejsze.
Kazimierz Mądzik, świętokrzyski kurator oświaty mówi, że jedną z różnic jest dopuszczenie do organizowania kolonii, czy wyjazdów dla większych grup dzieci.
– Nie ma też już wymogu, by na miejscu był lekarz, albo pielęgniarka, ale jest zapis, że organizator musi mieć zapewniony stały kontakt z personelem medycznym. Kolejną zmianą w porównaniu do roku ubiegłego jest dopuszczenie rodziców do odwiedzin – wymienia kurator.
Kazimierz Mądzik tłumaczy, że na złagodzenie wymagań wobec organizatorów wypoczynku miała wpływ zmniejszająca się liczba zakażeń koronawirusem.
Kama Kępczyńska-Kaleta, organizatorka wakacyjnych obozów językowych dla dzieci połączonych z edukacją artystyczną uważa, że wytyczne są potrzebne z kilku powodów. Przede wszystkim, informują niedoświadczonych organizatorów o tym, jakie wymogi muszą spełnić, żeby zapewnić dzieciom bezpieczeństwo.
– Co roku powinno być takie przypomnienie dla organizatorów. Jest kładziony bardzo duży nacisk na bezpieczeństwo uczestników, o to najbardziej podczas wypoczynku letniego chodzi. Bierzemy dzieciaki na tydzień i dobrze byłoby, żebyśmy o tym pamiętali i na przykład sprawdzili, czy w obiekcie, w którym dzieci będą przebywały, jest izolatka – dodaje Kama Kępczyńska-Kaleta.
Kazimierz Mądzik zapowiada, że jak co roku nad stosowaniem się do wytycznych Głównego Inspektora Sanitarnego będą czuwali jego wizytatorzy oraz pracownicy sanepidu.