„Historia z mojej pamięci” – to tytuł najnowszej książki, wydanej przez Ośrodek Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej w Kielcach. Znalazły się w niej prace, dotyczące historii Kielc i regionu świętokrzyskiego, nadesłane na konkurs ogłoszony przez instytucje.
– Gdyby nie ten konkurs, wiele ciekawych historii nie ujrzałoby nigdy świata dziennego – zwraca uwagę Marek Maciągowski, dyrektor merytoryczny Ośrodka Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej.
– Zamieściliśmy w tej książce teksty, których autorami są bardzo różni ludzie: czasami profesjonaliści, a niektórzy po raz pierwszy sięgnęli po pióro lub siedli do klawiatury komputera. Pisali ludzie w każdym wieku: i starsi i młodsi – wymienia.
Jak wyjaśnia Marek Maciągowski, przy lekturze wielu tekstów trudno było nie uronić łzy. Dodaje, że autorzy sięgnęli do wspomnień, które dotyczą bliższych lub dalszych członków rodziny, ale do tej pory były przechowywane tylko w pamięci.
– Czasem, żeby odkryć fakty związane z jakąś rodzinną opowieścią, trzeba było sięgnąć do archiwów, pisać do wielu instytucji. Czasami są to zapisy bardziej osobiste, które dotyczą nie tylko wojny, okupacji, ale także czasów powojennych. Najważniejsze jednak, że są to teksty przede wszystkim o ludziach – podkreśla.
Dyrektor Marek Maciągowski za przykład podaje, jak mówi, ujmujący tekst, zatytułowany: Jadwiga Woźniak „Bosa Służebnica”.
– To historia pani, która mieszkała w Kurozwękach. Była przykładem osoby, która służyła człowiekowi i Bogu. Swoja postawą dawała przykład innym, jak człowiek powinien się zachowywać. Pamięć o tej osobie nie przetrwałaby, gdyby nie autorka tego tekstu, Zofia Krakówka – mówi.
Wspomnienia rodzinne pozwalają też zrozumieć meandry i złożoność dziejów Polski. W książce znalazły się również prace, które w ocenie jury konkursu zasłużyły na nagrody i wyróżnienie.
Laureatami zostali: Małgorzata Stępień, Witold Machniewski i Agata Niebudek-Śmiech. Wyróżnienia trafiły do: Alicji Matysek, Doroty Kiełek oraz do Macieja Marczewskiego.
Marek Maciągowski zapowiedział, że na pewno odbędzie się druga edycja konkursu.
– To są takie historie z osobistej pamięci. Dlatego zdecydowaliśmy się opublikować nadesłane teksty, żeby ta książka była przykładem dla innych, żeby spróbowali te swoje wspomnienia czy obrazy ze swojej rodziny zapisać, ocalić od zapomnienia – podkreśla dr Marek Maciągowski.
Publikacja „Historia z mojej pamięci” ukazała się pod redakcją Jolanty Białek. Opracowaniem graficznym zajął się Dariusz Ścisło.