Cały Sandomierz oświetlony będzie nowoczesnymi i energooszczędnymi lampami ledowymi. Podpisana została umowa z wykonawcą, który wygrał przetarg na realizację tej inwestycji.
Zgodnie z kontraktem, inwestycja potrwa do 25 października, ale wykonawca zapowiada, że postara się przyspieszyć prace, aby przed sezonem jesiennym były już nowe lampy.
Stefan Tatarek, prezes firmy Eltast z Radomia informuje, że zamontowane zostaną nowe oprawy oraz inteligentny system sterowania, który pozwoli na zarządzanie całą siecią latarni z jednego miejsca. W sumie na ulicach miasta pojawi się prawie 3,5 tys. nowych lamp.
Piotr Wójtowicz, naczelnik Wydziału Inwestycji, Rozwoju i Promocji w urzędzie miasta powiedział, że dzięki projektowi gmina nie tylko zaoszczędzi połowę pieniędzy na rachunkach za energię do oświetlenia ulicznego, ale dodatkowo zyska 280 tys. zł rocznie. To pieniądze wydawane obecnie na konserwację istniejącego oświetlenia ulicznego, które często ulega awariom. Od początku roku, było już ponad sto tego rodzaju zgłoszeń.
Montaż oświetlenia ledowego powinien rozpocząć się już ponad rok temu, jednak firmy, które przegrywały przetargi odwoływały się do Krajowej Izby Odwoławczej. Trzy razy miasto broniło swoich praw w tej instytucji, ostatecznie doprowadzając do wyłonienia wykonawcy.
Oświetlenie ledowe funkcjonuje obecnie na kilku ulicach w Sandomierzu, m.in. na ul. Tadeusza Króla, na ulicy Cieśli, Maciejowskiego oraz na ul. Stefana Żeromskiego.
Cały projekt opiewa na 7,2 mln zł. Gmina otrzymała na ten cel dofinansowanie z RPO Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach, sama dołoży 1,5 mln z własnego budżetu.